Zaczynasz przygodę z odnawianiem staroci? Malowanie mebli to jedna z łatwiejszych technik, ale diabeł zawsze tkwi w szczegółach. Zobacz kilka trików, które stosuję, aby było ładnie.
Renowacja mebli
Cyklina to tajemnicze słowo w światku meblarsko-stolarskim. Niby wszyscy wiedzą o co chodzi, ale gdy mamy jej użyć, nie do końca wiadomo jak. Ja też byłam w tej grupie, niejedną cyklinę stępiłam lub doprowadziłam do stanu totalnego zardzewienia, jednak teraz – kiedy wiem jak ostrzyć i prowadzić, zaczynam doceniać ich obecność i częściej po nie sięgam niż po szlifierkę. Jak oczyścić meble przy użyciu cykliny?
Kiedyś – zanim nastała era wszechobecnego plastiku – drewno służyło do przechowywania niemal wszystkiego. Na przykład śruby i materiały stolarskie dziadek mojego męża trzymał w drewnianej kasetce. Nie dbał o nią, a plamy po atramencie mu nie przeszkadzały, bo był to przecież przedmiot typowo użytkowy. Dziś zachwycamy się takimi znaleziskami i awansujemy do wyższych celów. Moja stolarska kasetka stała się pojemnikiem na biżuterię.
Jaki lakier do mebli? To pytanie staje się szczególnie znaczące, gdy staniemy przed ścianą lakierów w markecie budowlanym, a pan sprzedawca jest nieuchwytny lub plącze się w zeznaniach. Jak odnaleźć się w gąszczu marketingowego lakierniczego szumu i wybrać sensownie lakier do mebli?
Odnawianie starych mebli jest na czasie. Okazuje się, że nawet nasz sąsiad reanimował ostatnio starą szafkę, a teściowa odmalowała kuchnię. To wcale nie jest takie trudne, ale żeby zacząć, trzeba liznąć trochę podstaw. Jak odnowić stare meble, żeby nie zepsuć, nie napracować się i cieszyć efektami na długo?
Zabezpieczanie blatu stołu to jedno z częściej pojawiających się pytań. Lepszy będzie lakier, olej, a może wosk? Te pytania wracają jak bumerang, więc postanowiłam nieco bliżej obwąchać temat, żebyście nie błądzili w oparach terpentyny. A przy okazji zmalowałam sobie biurko na babskie szpargały.
Słysząc “farba kredowa” mamy od razu skojarzenie – wosk, bo te dwa produkty jak żaden inny związek doskonale się uzupełniają. Wosk wydobywa charakter, nadaje aksamitne wykończenie i lekki połysk chropowatej i nieco zadziornej farbie kredowej. Dlatego jak słyszymy farba kredowa samowoskująca czujemy lekki niepokój – taką formę singielstwa trudno zaakceptować.
Drewniane deski, miski, tace, podstawki, podkładki z plastrów drewna. To do nich powinniśmy dobrać uważnie olej, jeżeli mają kontakt z jedzeniem. Co jakiś czas trzeba je też odświeżać i zabezpieczać, żeby się nie wypaczyły, nie popękały i traciły koloru.
Na początek, zanim zaczniesz dalej czytać, idź do kuchni i obejrzyj swoje deski. Ja przyznaję się bez bicia, że moje są w strasznym stanie, nie czyszczone, nie olejowane od jakiś 100 lat. Siedlisko miliarda bakterii (podobno). W sumie to dziwię się, że jeszcze żyjemy…:). Ale przecież możemy się za nie zabrać w wolnej chwili, prawda?
Jak oczyścić deskę drewnianą?
Sprawdzony sposób to sól gruboziarnista + sok z cytryny
- myjemy deskę ciepłą wodą; raczej nie zaleca się mycia desek detergentami do naczyń, zdecydowanie lepszy sposób to szorowanie samą wodą, a co jakiś czas wodą z octem
- suszymy
- w lekko wilgotną deskę wcieramy sól, czekamy (nawet kilka godzin)
- pocieramy deskę plastrem/połówką cytryny
- spłukujemy, suszymy
5 sposobów na olejowanie deski kuchennej
Jeżeli deska jest szorstka w dotyku, mocno porysowana, ze sterczącymi włoskami drewna, powinniśmy ją pokryć olejem, a czynność od teraz powtarzać już co kilka miesięcy. Do wyboru jest przynajmniej 5 naturalnych środków. Olej aplikujemy za pomocą bawełnianej szmatki lub pędzla z naturalnego włosia, wzdłuż słojów drewna.
Idealnie, gdyby chciało nam się przetrzeć deskę papierem ściernym lub zeszlifować starą warstwę.
1. CIEKŁA PARAFINA
Ciekła parafina, którą dostaniemy w aptece, to inaczej olej mineralny. Jest bezwonny i bezbarwny, przez co najbardziej neutralny. Osobiście lubię parafinę bo jest łatwo dostępna, tania i dość szybko schnie.
Nakładamy na zimno za pomocą szmatki bawełnianej. Wcieramy dość grubo pierwszą warstwę i powtarzamy czynność w odstępach 1-dniowych. Jeżeli deska jest nowa lub zeszlifowana do surowego drewna robimy to 4-5 razy, jeżeli odświeżamy – wystarczy 2 razy.
2. OLEJ LNIANY
Olej lniany jest bardzo często wymieniany jako środek do zabezpieczania drewna. Zazwyczaj bywa bazą gotowych olejów do drewna, które kupisz w sklepie z chemią budowlaną. Ale jest kilka niuansów, o których warto pamiętać:
- krótki termin do spożycia – nie używajmy oleju, jeżeli jest po terminie przydatności, ponieważ istniej ryzyko zjełczenia
- czysty olej lniany bardzo wolno schnie – aby przeprowadzić prawidłowe olejowanie trzeba przeznaczyć na to kilka tygodni (warstwa oleju wysycha po ok tygodniu, a trzeba ich nałożyć kilka)
- ma bardzo charakterystyczny zapach, nie każdemu odpowiada
- nie używamy pokostu lnianego do desek kuchennych – pokost to inaczej olej lniany z dodatkami (katalizatorami: np. ołowiem, manganem, kobaltem), które mają przyspieszyć czas schnięcia
Jeżeli zdecydujemy się na ten środek to możemy zaaplikować go na 3 sposoby:
- czysty, świeży, tłoczony na zimno olej jadalny nakładamy w 4-5 warstwach czekając ok tygodnia pomiędzy nimi – metoda najdłuższa ale podobno najtrwalsza
- olej podgrzewamy (ale nie dopuszczamy do wrzenia!) i nakładamy go na ciepło, podgrzanie oleju skraca czas schnięcia do 1-2 dni na warstwę
- mieszamy olej lniany z woskiem pszczelim w proporcji 4:1 na korzyść oleju – ta mieszanina niweluje zapach oleju. Oczywiście mieszamy = łączymy obie substancje poprzez podgrzanie i nakładamy na ciepło.
3. OLEJ KOKOSOWY
Ten olej także najlepiej nakładać na ciepło. Wcieramy pierwszą warstwę i czekamy 4-6 godzin, nadmiar ścieramy i nakładamy kolejną warstwę. W przypadku nowej deski czynność powtarzamy 4-5 razy. Zwracamy uwagę na datę przydatności do spożycia.
4. OLEJ Z ORZECHÓW WŁOSKICH
Nie stosowałam tego oleju do wykańczania drewna, ale bardzo poleca go Ania z Anything. Zachęcam do zapoznania się z jej poradnikiem – zainspirowała mnie do własnych eksperymentów i drążenia tego tematu. :). Z tym olejem postępujemy podobnie jak z kokosowym – najlepiej nakładamy na ciepło.
5. OLEJ TUNGOWY
Mój ulubiony olej. Jest gęsty, a drewno nabiera po nim takiego “tłustego” pełnego wyglądu. Jak donosi Wikipedia, olej wytwarzany jest z drzewa tungowego (a dokładniej jego orzeszków), popularny w Chinach, gdzie szczególnie chętnie stosowano go w zabezpieczaniu wioseł i łodzi. Jest olejem szybkoschnącym, tworzy dużo bardziej wodoszczelną powłokę niż olej lniany, a drewno nim potraktowane nie ciemnieje tak szybko, jak w przypadku innych olejów. Kwestią dyskusyjną może być zapach – to jest olej zapachowy, ale dla mnie nie jest nieprzyjemny. Kojarzy mi się trochę z zapachem słonecznika. Mam zamiar wykorzystać go także na renowację kuchennego dębowego blatu. W internetach zetknęłam się także z informacją, że dość powszechną praktyką jest zabezpieczanie desek dwoma rodzajami oleju – najpierw np. lniany a na to tungowy.
Teraz efekty
Plaster powstał na prezent. Jest okorowany i dokładnie wyszlifowany. Drewno było sezonowane, ale i tak dorobiło się pęknięcia. To jednak dodaje mu tylko uroku.
a tak wyglądał, gdy zaczynałam szlifowanie. Widać, jak olej pięknie uwypukla słoje, w tym ciemniejszy rdzeń w plastrze jesionu. Na pierwszy rzut oka jesion wygląda tak sobie, ale po olejowaniu jest piękny!
Deska z Ikei po konserwacji olejem kokosowym
Kto z was ma drewniane deski z Ikei, ręka do góry? Są niedrogie i ładnie wyglądają jak są nowe, ale po 3 latach? Tragedia. Niemniej podjęłam się ich renowacji, bo przecież nie mogę wyrzucić 🙂 trzeba ratować starocie. Postanowiłam je najpierw wyszlifować szlifierką i powiem, że po tak długim okresie bezlitosnej eksploatacji szlifierka wymiękała na drewnie. Szlifował się tłusty osad, który zapychał papier i narzędzie. Jednak udało się (niskie obroty, papier 60) odsłonić warstwę świeżego drewna, które potraktowałam olejem kokosowym.
Podgrzany olej kokosowy jest dość rzadki i łatwo się rozprowadza, jednak miałam wrażenie że słabo natłuścił powierzchnię. Na pewno trzeba go aplikować kilkakrotnie. Deska jest wciąż jasna, bo ten olej jest przeźroczysty i neutralny kolorystycznie.
Wiem wiem, aż się prosi żeby orzech wykończyć olejem orzechowym, ale nie miałam w domu więc wypróbowałam olej tungowy. Podczas nakładania czułam że to jest to, czego potrzebuje to drewno. Gęsta żółtawa ciecz pięknie podkreśliła usłojenie, wydobyła ciemne akcenty, Będę teraz jadła wyłącznie z tego krążka 🙂
A na koniec nuta obżarstwa, szkoda kłaść na taki talarek jakieś nędzne suchary, skoro beza z malinami i górą kremu z mascarpone tak pięknie się na nim komponuje… 🙂
Udanego olejowania!
A już niedługo będzie o olejowaniu duużych powierzchni i przegląd najlepszych preparatów.
Ściskam Małgosia

LISTY Z ODNAWIALNI
Zostańmy w kontakcie mailowym! Raz w miesiącu przypomnę Ci, że przecież kochasz przeróbki starych mebli i zainspiruję do realizacji Twoich projektów. Na dobry początek chciałabym wysłać
Ci listę moich sprawdzonych patentów w odnawianiu mebli.
Thank you!
You have successfully joined our subscriber list.
Malowanie surowego, czystego drewna jest łatwe. Problemy pojawiają się wówczas, gdy mamy mebel pokryty okleiną, laminatem, folią, albo gdy szukamy farby do mebli kuchennych, bo chcemy odświeżyć szafki sprzed dekady. Na szczęście producenci farb wychodzą temu naprzeciw. Nie musimy wydawać fortuny na nową kuchnię czy zestaw mebli w salonie – są farby, które zmienią ich wygląd w sposób diametralny.
Dla Waszej wygody zebrałam w tym poście informacje o dostępnych na rynku farbach wielozadaniowych, ich cenach, kolorach, właściwościach.
Zachęcam Was do samodzielnych renowacji – to nie jest trudne, potrzebny jest jednak czas (jeden weekend powinien wystarczyć) i dobre przygotowanie. Mam nadzieję, ze z tym przewodnikiem będzie to łatwiejsze.
ETAP I. Czy moja kuchnia nadaje się do renowacji?
Często pytacie, czy wasz mebel nadaje się do przemalowania i jaką farbą. Spotkałam się z pytaniami:
• Czy mogę pomalować fronty kuchni pokryte folią finisz?
• Mam ubytki w okleinie – czy mogę to pomalować?
• Folia odchodzi na jednym z frontów – co zrobić?
• Mam fronty BRW folia Alamo – czy to się nadaje do malowania?
Na starych meblach – tak ok sprzed 10-20 lat – spotkamy bardzo różne okładziny, mniej lub bardziej imitujące fakturę drewna. Generalnie – im bardziej szorstka i matowa powierzchnia – tym lepiej. Odpowiadając na część powyższych pytań
- Tak folia finisz, fronty BRW można malować farbami wielozadaniowymi.
- Jeżeli folia odchodzi z frontu – należy ją w całości zerwać i malować to co jest pod nią – czyli płytę. Po 3 warstwach farby nie będzie widać różnicy.
- Gdy w okleinie są ubytki najlepiej ją zerwać w całości. Nie wiem jak zachowałaby się szpachla – ale raczej byłabym za zerwaniem uszkodzonej okleiny niż jej szpachlowaniem – to raczej nada się do małych ubytków na środku frontu. W tego typu meblach okleina najczęściej uszkadza się na krawędziach, a tu szpachlowanie będzie trudne.
A może jednak wymienić fronty?
Warto również przemyśleć ten aspekt – niekiedy, jeżeli fronty są zniszczone, zwłaszcza wyszczerbione na krawędziach – lepszy efekt uzyskamy wymieniając je na nowe. Koszt wymiany frontów będzie oczywiście wyższy, na przykładzie jednego z cenników dostępnych w sieci to wydatek ok 5-krotnie wyższy. Nie uwzględniłam innych kosztów jak np. montaż, to tylko orientacyjne porównanie kosztów materiałów.
Przykład
6 frontów 80 x 60 cm; powierzchnia frontów
– 2,88 m2 |
|
Wymiana
frontów |
Malowanie
frontów 3 warstwy – ok 9 m2
|
Zakup frontów w okleinie PCV
2,88 x 179 zł = 515 zł + montaż
|
Wydajność 1 litra farby – do 12 m2
Puszka 2 litrów farby – 128 zł + malowanie
|
Zakup frontów w lakierze
2,88 x 290 zł = 835 zł + montaż
|
ETAP II. Przygotowanie do malowania
ETAP III. Malowanie mebli
- Wałek piankowy (gąbkowy) – daje najbardziej gładką powierzchnię podczas malowania; ma jednak kształt walca z prostymi brzegami, przez co w trakcie prac mogą powstawać smugi w kształcie pasów wałka; trzeba nakładać bardzo cienkie warstwy
- Wałek flokowy – to także wałek piankowy ale pokryty poliamidem; najczęściej w kolorze niebieskim lub pomarańczowym, nie zostawia banieczek powietrza, ale poprzez swoją strukturę tworzy lekki wzór baranka; często ma zaokrąglone brzegi, dzięki czemu nie zostawia wzoru pasów podczas malowania; dobrze sprawdza się zwłaszcza przy lakierach.
Farby do mebli kuchennych
Farba – nazwa
|
producent
|
Gdzie kupić?
|
Poj., ceny, wydajność
|
Do jakiej powierzchni?
|
|
1
|
Farba Easy Renowacja Kuchnia
|
V33
|
0,75l – 70 zł
12m/1l
|
PCV, laminat
Płytki ścienne
Szkło, metal – drobne elementy
Drewno lakierowane lub malowane (bez
zdzierania powłok) |
|
3
|
Kuchnia Odnowa
|
Syntilor
|
Leroy Merlin
|
0,5l – 64,5 zł
1l – 99,5 zł
12m2/1l
|
PCV, laminat
Płytki ścienne
Drewno lakierowane lub malowane (bez
zdzierania powłok) Blaty kuchenne!
|
4
|
Everal
Matt (10) Everal
Semi matt (30) |
Tikkurilla
|
Internet
Niektóre LM z mieszalnikiem Tikkurili
|
0,45l – 20 zł
0,9l – 36 zł
2,7l – 99 zł
9l – 315 zł
8-12m2/1l
|
Okleina
PCV
Drewno po oczyszczeniu
|
5
|
Versante egshell
|
Autentico
|
Dystrybutorzy Autentico
|
1l-160 zł
8-13n2/1l
|
PCV, okleina, szkło, plastik, metal
Drewno bez usuwania starych powłok
Farba kredowa do gładkiego malowania
|
6
|
Interior High finish 20 (półmat)
|
Flugger
|
Sieć salonów Flugger
|
0,7l – 50,5 zł
2,8l – 167,5 zł
9l – 463 zł
8-12m2/1l
|
Ościeżnice
Panele ścienne, boazeria
Na zagruntowane drewno
Na metal – po zabezpieczeniu
antykorozyjnym środkiem Meble kuchenne – konieczny podkład Fix
Primer |
7
|
Melamine
|
Para
|
Sieć salonów Para
|
0,96l – 110 zł
3,78l – 300 zł
12m2/1l
|
metale, laminat, drewno, płyty
gipsowo-kartonowe, tynki farba o wysokim połysku, daje efekt
bardzo gładkiej powierzchni przypominającej laminat |
ograniczonej liczbie punktów – po jednym sklepie na województwo
lider
nazwą, ponieważ były tworzone w różnym czasie na potrzeby sieci dystrybucji.
Najpierw było LM, a potem szerszy rynek czyli Castorama i Brico. Natomiast od
strony technicznej niczym właściwie się nie różnią. Podsumowując:
- bez problemu dostaniemy farbę nr 1 we wszystkich punktach Castoramy i Brico, a farbę nr 2 tylko w wybranych punktach LM,
- Farby 1-2 to te same farby, więc nie sugerujmy się nazwą, nie dopatrujmy trzeciego dna – one wszystkie nadają się do renowacji tego samego,
- farbami 1-2 pomalujecie też płytki – nie kupujcie więc osobnej farby do malowania płytek ściennych; tylko do podłóg wymagany jest inny produkt.
Inni producenci farb do renowacji kuchni i mebli laminowanych
- Farby Syntilor mają więcej kolorów i postawili na bardziej intensywne barwy, np. pomarańcz, bakłażan
- Do farb Syntilor producent zaleca zakup lakieru (a więc dodatkowe koszty i praca), ale z drugiej strony ma lakier matowy, natomiast farby V33 są w wykończeniu satynowym. Poza tym dodatkowa warstwa w
postaci lakieru musi dawać większe zabezpieczenie niż sama – nawet najlepsza farba. - Najtańszą farbą jest Tikkurila. Ma nieco mniejszą wydajność, kupimy ją tylko w wybranych punktach, które mają mieszalnik. Jeżeli chcemy zaoszczędzić pieniądze sięgnijmy więc po farby alkidowe. Nie tylko wspomniana Tikkurila ma je w ofercie, są także produkty Śnieżki (emalia ftalowa), Duluxa, Bondexa. Zaletą farb Tikkurili i Fluggera jest także nieograniczona paleta kolorów.
- Farby firmy Para dadzą efekt najbardziej zbliżony do gładkiej, lakierowanej powierzchni.
Użytkowanie
roku użytkowania.
Tikkurilla Everal Mat
wodą, przetarcie papierem ściernym 180, odtłuszczanie acetonem technicznym, cztery cienkie warstwy kładzione co 24 godziny wałkiem. Efekt świetny – jak z fabryki.”

LISTY Z ODNAWIALNI
Zostańmy w kontakcie mailowym! Raz w miesiącu przypomnę Ci, że przecież kochasz przeróbki starych mebli i zainspiruję do realizacji Twoich projektów. Na dobry początek chciałabym wysłać
Ci listę moich sprawdzonych patentów w odnawianiu mebli.
Thank you!
You have successfully joined our subscriber list.
Jeżeli trafiłaś na mebel z okresu prl i zastanawiasz się jak usunąć lakier w wysokim połysku – ten post jest dla ciebie. Zobacz jak bezpiecznie pozbyć się twardego jak skała lakieru bez uszczerbku dla forniru.
Być może odpaliłaś już szlifierkę i poczułaś opór materii tego białego, słodkawo pachnącego ustrojstwa? Bo ja zanim oczyściłam moją połyskującą komodę podjęłam kilka bezskutecznych prób przy użyciu 1/ środków chemicznych 2/szlifierki 3/cykliny. Niestety akcja na jednym z frontów zakończyła się tragicznie – uszkodziłam fornir. Aby zachować swój mebelek w jak najlepszym stanie przeczytaj proszę poniższy poradnik.
Jak usunąć lakier chemoutwardzalny
W złotych czasach prl pokrywanie fornirowanych mebli lakierem chemoutwardzalnym było dość częste. Ten lakier tworzy swoistą skorupę na meblu i daje gładką niczym szkło powierzchnię, lśniącą jak choinkowa bombka. Kiedy uda nam się zdrapać kawałek powierzchni lakier kruszy się i wygląda jak biały, twardy plastik. Nie da się go pomylić z niczym innym. Taka skorupa ma jedną zaletę – mebel jest praktycznie nie do zdarcia, nie będzie na nim kółek od napojów, plam po atramencie itp.
Na tym zdjęciu widać jak front błyszczy się w słońcu. W górnej części ślady po szlifierce.
Kto woli matowe meble, w pierwszym odruchu będzie chciał natychmiast usunąć ten blask. Ja po szlifierce sięgnęłam po środki chemiczne, w tym słynny remosol. Niestety nie dały rady. Mimo okrycia tego folią i odczekania ok 10 minut nie dawało się łatwo usuwać lakieru. Oczywiście uparcie działałam szpachelką usuwając lakier siłowo – niestety, razem z fragmentami forniru. Skatowałam w ten sposób jeden z frontów, ponieważ po zdarciu (a raczej zmatowieniu) części lakieru znów w rozpaczy sięgnęłam po szlifierkę – mimośrodową, bo tylko ona coś usuwała. Oto efekt:
W pewnym momencie szlifierka zaczęła zdzierać warstwę forniru odsłaniając surowe, niebejcowane płaty. A że jest to cienka i delikatna materia – szlifierką odsłoniłam fragmenty płyty wiórowej użytej do konstrukcji frontu (widać to na skraju blatu). W tym momencie, jak łatwo się domyślić, padłam trupem z ciężką depresją i pianą na ustach – “ty kretynko”.
Jak usunąć lakier opalarką?
Dlatego zapamiętaj Odnawiaczu młody – w czyszczeniu tego lakieru najlepiej sprawdzi się opalarka. To urządzenie przypominające suszarkę można kupić już za 45 zł w Castoramie. Ja właśnie zainwestowałam tyle po moich przejściach, nie wierząc że uda się jeszcze cokolwiek uratować z tej szafki i jak nic czeka mnie malowanie.
Ale opalarka okazała się strzałem w 10. Po kilki minutach podgrzewania pojawiły się bąble i w ruch poszła cyklina (może być także szpachelka).
Temperatura powoduje, że skorupa lakieru mięknie i kruszy się, a usuwanie lakieru staje się łatwe. To co rzuciło mi się w oczy – inaczej schodził lakier z frontów szafki i szuflad, a inaczej z blatu mebla. To ostatnie dużo trudniej, najprawdopodobniej była tam grubsza warstwa lakieru.
Jak usunąć lakier cykliną?
Kilka słów o narzędziu do zdzierania – używałam cykliny stalowej, prostokątnej o ostrych krawędziach. Takie cykliny można kupić w sklepie internetowym dla stolarzy, w marketach budowlanych brak. Można jednak użyć szpachelki.
WAŻNE. Musimy wyczuć nasz lakier i czas potrzebny na jego rozmiękczenie. Nie śpieszmy się, poczekajmy aż temperatura dostatecznie zmiękczy lakier i wtedy ostrożnie go zdzierajmy. Tą techniką także jest łatwo uszkodzić fornir, zwłaszcza ostrymi krawędziami narzędzia. Zamiast klasycznej cykliny można użyć tzw. łabędziej szyi, czyli cykliny z zaokrąglanymi brzegami, z którą ryzyko uszkodzenia forniru będzie mniejsze, ale i tempo zdzierania – mniejsze.
Szlifowanie forniru
Po usunięciu lakieru powierzchnia wymaga wyrównania, oczyszczenia, wygładzenia. Nie używamy szlifierki mimośrodowej! Można ewentualnie sprawdzić szlifierkę typu żelazko, ale najbezpieczniejsze będzie szlifowanie ręczne. Zaczynamy od papieru 120-150 a potem 240. Ręczne szlifowanie daje nam kontrolę nad całością, widzieliście wyżej co zrobiła szlifierka mimośrodowa…
Front (ten niezniszczony) po wygładzeniu wyglądał już tak. Plama obok to warstwa bejcy – chciałam zmienić nieco czerwonawy odcień forniru na bardziej brązowy. Ta bejca to orzech z firmy colorit.
Podsumowując
Lakier można usunąć 3 metodami:
- lakier akrylowy – spokojnie można użyć szlifierki, a jeżeli lakier kruszy się – ręczne szlifowanie pójdzie szybko
- lakier poluretanowy, akrylowy i inny – środki chemiczne
- lakier chemoutwardzalmy – opalarka i cyklina

LISTY Z ODNAWIALNI
Zostańmy w kontakcie mailowym! Raz w miesiącu przypomnę Ci, że przecież kochasz przeróbki starych mebli i zainspiruję do realizacji Twoich projektów. Na dobry początek chciałabym wysłać
Ci listę moich sprawdzonych patentów w odnawianiu mebli.
Thank you!
You have successfully joined our subscriber list.