Sosna to tanie, łatwo dostępne drewno. Sama w sobie jest nieco toporną blondynką o wyrazistych rysach, która z czasem ma tendencje do żółknięcia, ale odpowiednio podrasowana może zachwycić nowym wcieleniem. Proszę państwa, oto recepta na zwyczajną sosnę – postarzanie drewna!
Skrzynie
Zrobimy siedzisko i schowek w jednym. Sprawdzi się niemal w każdym pomieszczeniu: na korytarzu wygodnie ubierzesz buty, w dziecięcym pokoju schowasz zabawki, a w salonie gazety, w garderobie paski lub apaszki, na tarasie lub balkonie przechowasz świece lub naczynia. A jaka satysfakcja, gdy wykonasz go własnoręcznie, dobierając kolory i tkaniny do swojego mieszkania.

- oczyścić powierzchnię skrzyni
- pomalować drewno
- nanieść proste wzory
- tapicerować siedzisko
- oczyszczać i malować elementy metalowe
- doczepiać kółeczka
Zobacz jak pracowaliśmy na poprzednich warsztatach: było sporo odkręcania, szlifowania, malowania, ale efekty wszystkich powaliły na kolana:) Z naszą pomocą każdy da sobie radę z tą skrzynią!
Dostępne wzory tkanin
Welur tapicerski – tkanina z delikatnym meszkiem, miła w dotyku, gładka


W4. Pepitka. Ponadczasowa, uniwersalna, spokojna, elegancka stylistyka


Tkanina wodoodporna o splocie płóciennym – sztywniejsza, lekko szorstka, matowa






Jeżeli masz własną koncepcję, możesz przynieść swoją tkaninę o wymiarach ok 60 x 80 cm (cenę warsztatów obniżamy wówczas o 10 zł).
Kółka
W cenie warsztatu proponujemy standardowe, obrotowe kółka meblowe o średnicy 30 mm
Zapisy na warsztaty
Pozostała część kwoty płatna na miejscu w dniu warsztatów. Można tez od razu wpłacić całość za pomocą sklepu
Zgłoś się już teraz, liczba miejsc ograniczona – maksymalnie możemy przyjąć 10 osób.
ZGŁASZAM SIĘ NA WARSZTATY
Takich warsztatów i grupy Uczestniczek życzę każdemu – twórcze, pomysłowe, pracowite – nie dało się przy nich posiedzieć spokojnie. To co powstało warte jest każdej rany na palcu i potu na czole. A zakwasy z mięśni zejdą przecież za dwa dni:).
Zwróćcie uwagę na tkaniny, takie wzory wymyślają polscy młodzi projektanci, a drukuje je sklep z tkaninami KU-KA. Mają jakiś milion innych wzorów, więc zajrzyjcie jak szukacie czegoś nietypowego. Tkanina użyta do nadruku to ryps. Moim zdaniem świetnie nadaje się do tapicerowania krzeseł, skrzynek, szycia poduch.
Warsztaty tradycyjnie odbyły się w pracowni Majsterek, przy ul. Mińskiej 65. To miejsce z klimatem, dużymi oknami, dobra kawą – i co najważniejsze – świetne, pomocne właścicielki – Sylwia (która ze mną prowadziła warsztaty), Basia i Alicja.
Skrzynia wojskowa “Błękit z cytryną”
Skrzynia wojskowa “Bookstore”
Skrzynia wojskowa “Miętowa łąka”
Na zamówienie pewnej 10-latki – jest mięta i śliwkowy fiolet czyli zestaw idealny do dziewczęcego pokoju. Ta skrzynia jako jedyna miała wycięte kółeczka (żeby granatom dobrze się leżało), które pomaluje osobiście nowa właścicielka
Skrzynia wojskowa “Czekolada ze złotą posypką”
Skrzynia wojskowa “Marokańskie rozety”
Tu Anita idealnie dobrała kolory do fragmentów tkaniny. Całość stanie na tle ciemnozielonej ściany jako dekoracja przedpokoju.
Skrzynia wojskowa “Boho”
Nasza ulubiona tkanina boho znów w natarciu – tym razem z energetyczną czerwienią i błękitnym środkiem. Idealna do dziecięcego pokoju. Jako jedyna nie zasotała pomalowana akrylową farbą lecz czerwonym lakierem w sprayu. Dzięki temu wygląda trochę jak chińska laka.
Skrzynia wojskowa “Złoto orientu”
Skrzynia wojskowa “Wakacje pod palmami”
To dzieło młodej Matki, miesiąc przed porodem i dowód ze hormony to podstawa! Ale jak powiedziała Joasia – potem przez najbliższe pół roku nigdzie się nie wybiorę więc musiałam przyjść. Zrobiło się wakacyjnie.
Skrzynia wojskowa “Bursztyn z niespodzianką”
Stonowana tkanina w stylu retro, do tego ciepły pomarańcz, a w środku – eksplozja żółtego koloru. Efekt końcowy wywołał wielkie WOW.
Skrzynia wojskowa “Skandynawski błękit”
Idealna do wnętrz w stylu skandynawskim, połączenie szarości i błękitu – w środku niespodzianka – Morskie oko czyli niebieskie wykończenie idealnie pasujące do tkaniny.
Po warsztatach duma mnie rozpiera, bo dziewczyny naprawdę dały czadu. Było intensywnie, kilka niezłych wolt ze zmianą tkaniny lub koloru, ale satysfakcja ogromna – co Wy na to drogie Uczestniczki?
Jeżeli ktoś poczuł w sobie natychmiastową chęc zrobienia takiej skrzyni – niech zgłasza się na maila, jeżeli będzie więcej chętnych pewnie zrobimy kolejna edycję. Powoli uzależniamy się od tych skrzynek :). Aloe być może teraz zrobimy z tego stolik. Piszcie, sugerujcie, a my zorganizujemy!
Ściskam Małgosia
Jest nowe miejsce dla kobiet majsterkujących. Wreszcie nikt
nie będzie się śmiał, że przytargałaś ze śmietnika krzesło, nikt nie zdziwi się
na twój widok z wiertarką, a uwalane farbą ubrania, brudne buty i pozdzierane
paznokcie nie będą powodem do wstydu.
Bo powstała Kobieca Pracownia Rzemieślnicza – miejsce, w
którym możesz korzystać z narzędzi, wiedzy, wsparcia i naładować akumulatory
podczas warsztatów i spotkań! I wcale nie musisz być blogerem, doświadczonym majsterkowiczem,
mieszkać w Warszawie itp. To miejsce spotkań wszystkich kobiet majsterkujących
(mężczyzn i dzieci też),
zarówno w drewnie jak i w tkaninie. W pracowni będą organizowane warsztaty DIY
i krawieckie (w ramach nowego projektu Złoty Szew, nad którym pracują Klaudia z Moi Mili i Julka z LofLov).
Pierwsze warsztaty Odnawialni
13 marca odbyły się pierwsze warsztaty, które miałam przyjemność zorganizować i poprowadzić przy wielkim współudziale Sylwii – jednej z Majsterek(dziękuję!), Oto ja – w ferworze walki
Zobaczcie z jakim Sylwia wdziękiem pomagała we wszystkich etapach prac.
Pięć kobiet podjęło walkę ze skrzyniami po granatach by przerobić je na wdzięczne obiekty na salony.
O tym jak hartowała się stal, lała się krew nie będę pisać, pokażę tylko owoce tych zmagań, bo satysfakcja jest ogromna. Wszystkie skrzynie się wyjątkowe, każda z uczestniczek miała inny pomysł i powstało 5 unikatowych kompozycji.
Zacznijmy od punktu wyjścia:
Pepitka. W środku naturalne drewno, miedź na okuciach – styl lekko vintage, bardzo wysmakowane połączenie.
Czarno-biała. Biała skrzynka plus czarno-białe pasy obicia – to połączenie zawsze robi wrażenie czystości i elegancji:)
W stylu boho. Kwiaty, czekolada i szampan – świetnie dobrane kolory do tkaniny, która jest gwiazdą tej stylizacji. Kropką nad i jest uchwyt ze sznurka.
Gołębia. To skrzynka dla małej dziewczynki – w środku pudrowy róż, dookoła gołębia szarość z miedzianymi okuciami, które są moim osobistym hitem! Tkanina w chmurki (a może w liście kapusty?:)
Naturalna. Tkanina w lekko rustykalnym stylu, pięknie wykończony środek (naturalne, postarzane drewno), do tego miętowe akcenty. Uchwyt z paska od spodni.
Jeżeli macie ochotę na podobne warsztaty – piszcie! Bardzo chętnie przeprowadzimy je jeszcze raz, bo możliwości tych skrzyń są duże, a satysfakcja z gotowego mebla, który można zabrać do domu – ogromna. Możemy robić stoliki, półki, siedziska.
I jeszcze kilka migawek z warsztatów
Parę słów o Kobiecej Pracowni Rzemieślniczej
To miejsce bardzo magiczne i z klimatem, ja już się tam czuję jak w domu:). O walce z materią lokalu Majsterki świetnie opowiadają w swoim filmiku – jak wywoziły gruz, malowały ściany, podłogę. Gdy nadszedł moment wielkiego otwarcia zaprosiły grupkę sympatyków DIY na wspólne świętowanie i warsztaty.
Mój udział w tym dziele to litera K. Właściwie pomysł przyszedł mi do głowy od razu – skoro mam fobię na punkcie nóżek meblowych to trzeba je jakoś wykorzystać! I tak postawiłam literę K na nogach:
materiału: sklejki, palet, linijek, słomek, kartonu, materiału… Zobaczcie jak podziałali inni blogerzy:
M złote M oraz
I w kształcie klucza to dzieło Beti i Ani z Pani to potrafi – świetna wycinka ze sklejki.
A zrobiła Dorota z Baba ma dom wykorzystując… stare linijki!
J to dzieło Magdy z Wnętrza Zewnętrza – karton, który dzięki złotej farbie nabrał szlachetności,
S – Kasia z 5 pokoju okleiła pastelowymi kawałkami tkanin,
T – Kasia z Conchita Home wykorzystała pudełko po pizzy!
E to Pauli z Refreszigu twórcza przeróbka słomek do picia,
R – stare drewno paletowe wycięte przez Michała z Papa Timber, pięknie postarzone i podmalowane turkusem,Po takiej dawce liternictwa DIY sama mam ochotę na napis z własnym logo:)
Poznajcie małą skrzynię wojskową po małych granatach albo raczej nabojach:), która awansowała do do roli niewielkiego siedziska. A skoro mała to dla małych dziecięcych pokoi jak znalazł.
Skrzynia ma wymiary ok 50 x 30 cm, ale po dodaniu siedziska i kółek wyszła bardzo zgrabna skrzynka na skarby. Krótka dokumentacja fotograficzna powstawania tego dzieła
Dla amatorów video zamieszczam link do filmiku, który powstał przy udziale portalu Homebook
Link do filmu (klik)
kroków: dokładnego umycia wodą z detergentem i odkręcenia wszystkich dających
się odczepić elementów metalowych: okuć, zawiasów, uchwytów. Warto oznaczyć
sobie metalowe elementy, tak aby przykręcić je dokładnie w te same miejsca.
Później zaoszczędzimy sobie czasu na dochodzenie, gdzie który pasuje.
preparatem, który zabezpiecza je przed wilgocią. Często spotykam się z pytaniem
czy usuwać tą warstwę zabezpieczającą czy nie? Odpowiedź brzmi to zależyJ. Ten projekt jest wykonany bez usuwania zielonej substancji, a
farba akrylowa bez problemu ją pokryła. Jeżeli jednak zależy nam na naturalnym
kolorze drewna, chcemy podkreślić słoje, nie chcemy malować farbą, substancję
należy zeszlifować. Jest to dość pracochłonne, ale szlifierka elektryczna sobie
z tym radzi.
i całość wygładziłam ręcznie, zwracając uwagę na krawędzie. Powinniśmy osiągnąć efekt
gładkiej, równej powierzchni, zielona maź będzie częściowo starta. Można
darować sobie szlifowanie wieka u góry, jeżeli planujemy obicie. Po szlifowaniu koniecznie trzeba skrzynię odpylić, np.
odkurzaczem i przetrzeć wilgotna szmatką.
Malowanie
pędzelkiem rogi i kąty. W tym egzemplarzu skrzyni wnętrze było bardzo dobrze
zachowane, drewno ładne i zdrowe, więc postanowiłam nie kłaść grubej warstwy
farby lecz zastosować technikę przecierania gąbką. W tym celu trzeba
rozcieńczyć farbę 5:1 i gąbką kuchenną wcierać ja w drewno.
skrzynia została pomalowana wałkiem piankowym dwukrotnie.
zabezpieczyć warstwę farby. Robimy to przed pracami tapicerskimi.
która nie porysuje ich powierzchni. Następnie najlepiej jest użyć farby do
metalu lub lakieru w sprayu. Ja zastosowałam czarny lakier samochodowy do
malowania elementów metalowych.
które były zbite jakimiś ćwiekami. Malowałam je więc bezpośrednio na skrzyni co
niestety wydłuża pracę. Zastosowałam czerwoną farbę ftalową do metalu, która
wymaga dłuższego czasu schnięcia – najlepiej ok 12h. Pierwsza warstwa wygląda
nie najlepiej ale po drugiej rączki zostały ładnie pokryte.
sklepie docięli nam ją nożem tapicerskim, bo używanie nożyczek powoduje
szarpanie brzegów. Lepiej użyć nożyka do tapet z wyciąganym ostrzem lub ostrego
dużego noża kuchennego.
wieka skrzyni. Trzeba zaznaczyć miejsce, w którym będą deski, a następnie –
używając np. poziomicy, deski, linijki – naciąć piankę wzdłuż linii nożykiem do
tapet na ok 2 cm. Następnie „wydzieramy” tunel pomagając sobie nożykiem i
odrywając kawałki pianki, tak aby powstała rynna na głębokość ok 2 cm.
tkanin w sprayu, ale nie jest to konieczne, bo dzięki tunelom i deskom pianka
dość dobrze się trzyma na miejscu.
tapicerowanie
watolina. Zabezpiecza ona zwłaszcza rogi obicia przed przetarciem i dodatkowo
poprawia komfort siedzenia. Deski tkwiące w piance są delikatnie odczuwalne,
dlatego warto dać grubszą piankę i watolinę. Zamiast watoliny można użyć
flizeliny, owaty.
dodatkowy pas ok 4 cm. Można osobno doczepiać watolinę, a następnie tkaninę
(łatwiej), ja doczepiałam je razem. Technika tapicerowania wygląda w tym
przypadku tak, ze tkaninę podwijamy na brzegach i przyczepiamy takerem w
kluczowych punktach, a potem uzupełniamy zszywki. Na końcu przyczepiamy rogi.
nachodzi na drugą. Ponadto w miejscu, gdzie są zawiasy tkanina byłą doczepiana
bez naciągania pod wieko (czyli do bocznej krawędzi wieka). Górna cześć
zawiasów jest pod pianką, a zawiasy swobodnie się otwierają. Jeżeli
chcielibyśmy założyć materiał pod wieko, to trzeba byłoby wyciąć miejsce na zawiasy.
Dokręcanie kółek
mniejszym niż wkręty. Następnie śrubokrętem dokręcamy je do dna skrzyni.
Inne skrzynie wojskowe mojego autorstwa znajdziesz tutaj
Kolejna wariacja na temat skrzyni wojskowej – dla fanów żółtego we wnętrzu, trójkątów i skandynawskiego looku w pokojach dziecięcych. Ale pasuje też na przedpokój jako ławeczka do wkładania butów.
a tu już z przymocowanym siedziskiem
- pianka – wykorzystuje piankę z materaca dziecięcego, można też popytać w firmie robiącej materace na zamówienie – mają ścinki z produkcji, które pewnie oddadzą za darmo lub za grosze. Ostatecznie kupujemy piankę tapicerską, to już wersja de lux:)
- klej – niekoniecznie, ale ułatwia pracę obijania, bo nic się nie przesuwa
- flizelina – do kupienia w sklepie z tkaninami obciowymi
- materiał – ja użyłam bawełny, która nie jest typowym materiałem obiciowym, ale podobał mi się wzór no i nie jest to krzesło czy kanapa, gdzie warto zainwestować w dobrą tkaninę. Tu wystarczy taka.
- tacker


Odnawialnia istnieje w sieci od stycznia 2014 i wstyd, że do
tej pory nie było żadnego candy:(. Teraz jednak chciałabym to nadrobić i
zaoferować Wam własnoręcznie wykonaną skrzynkę na różności. Mam nadzieję, że
przyda się u kogoś w kreatywnej pracowni, dziecięcym pokoju, sypialni lub
przedpokoju?
grupy FB Blogowanie i marketing dlakreatywnych kobiet, prowadzonej przez Ulę Phelep. To dzięki Wam założyłam w końcu kilka tygodni temu fan page i pojawiło się
ponad 100 polubień, z których ogromnie się cieszę:).
Niech ta symboliczna setka + candy będzie zaczątkiem bardziej intensywnej
współpracy z Wami i aktywności w mojej stryszkowej pracowni, która – uwierzcie –
działa w późnych godzinach nocnych, po pracy na etacie i wychowywaniu dwójki
pociech (o psie nie wspomnę:-).
- Polub profil Odnawialni na FB
- Zostaw pod tym postem komentarz z namiarem do
siebie - Udostępnij proszę
poniższą grafikę na swoim blogu lub post na Facebooku
Candy trwa do 20 maja. 22 maja napiszę o wynikach, a
skrzynkę prześlę do zwycięzcy. Zapraszam do udziału w konkursie.
Akcja skrzynki trwa w najlepsze:) Oto odsłona granatowo-biała z kroplą czerwieni, specjalnie dla chłopca-marynarza, chłopca-pirata, ewentualnie fana kosmosu lub star wars.
Dziś będzie krótko. Nadal panoszą się u mnie graficzne wzory (tym razem wdzięczne gwiazdki, ale w męskiej stylistyce). Wszędzie widzę lub szukam granatowych ciuchów, więc i w tej tonacji musiałam coś odnowić. Czy Wy też lubicie granat z bielą i czerwienią? Bardziej w ciuchach czy w domu?
Skrzynka to efekt przecierki z białej farby, podobnie jak w przypadku stolika ze skrzynek. Czyli rozcieńczamy białą farbę akrylową (5:1) i gąbką wcieramy farbę w drewno – 2 warstwy.
Potem szablon i tapowanie gąbeczką.
Dodatki to bardziej złożona kwestia – na uszycie takiego worka potrzeba ok 1 mb tkaniny o szer 1,6 m plus 2 godzinki zabawy z maszyną. Jak to uszyłam?
- wytnij 5 prostokątów: 2 o wymiarach krótkich boków, 2 o wymiarach długich boków i 1 o wymiarach dna skrzynki
- Załóż dodatkowe 2 cm z każdej strony, ale przy bokach dodatkowo pas materiału na wywinięcie
- Zszywaj prostokąty odwzorowując układ skrzynki; żeby nie mieć postrzępionych miejsc zszycia użyj overlocka lub – tak jak ja – zszyj najpierw na prawej stronie, a potem – chowając przeszycie – na lewej
- Podszyj górną część worka i wciągnij gumkę; wywiń materiał
Po bokach przyczepiłam uchwyty ze starego brązowego paska. Do tego niebieskie kółeczka meblowe i oto efekt końcowy. Mam nadzieję, że się Wam podoba. Ahoj!
A na koniec krótka wizualizacja, jak powstawał napis.
Mam słabość do kropek (do pasków, kratek, zygzaków i innych geometrycznych wzorów też) Miętowe kropki są idealne na wiosnę. Pasują do dziecięcych pokoi, sypialni lub salonu. U mnie wylądowały w skrzynce po owocach. W ten sposób powstała skrzynka na zabawki. Sprawdzi się też jako schowek na poduszki, koce, lub cokolwiek innego.
Punkt startowy – skrzynka sosnowa, wymiary 40x50x30. Zrobiona przez stolarza, więc drewno było nowe. Punkt końcowy – bejca + biała farba nanoszona techniką suchego pędzla + worek uszyty z bawełnianej tkaniny w kropki + kółka.
Żeby uzyskać taki efekt malarski trzeba najpierw użyć grafitowej bejcy (u mnie bejca vidaron), następnie nanieść prawie suchym pędzlem białą farbę. Pierwsza warstwa wyglądała tak:
Chciałam jednak więcej bieli więc pojawiła się kolejna warstwa
No a potem już tylko detale:) Skrzynka na zabawki musiała nabrać odpowiednieego dziecięcego sznytu. Do napisu wykorzystałam starą deseczkę – pierwotnie wieszaczek, z którego haczyki powędrowały kiedyś do czerwonego wieszaka na przedpokoju. Na krawędziach lekkie przecierki, napisy tradycyjnie – szablony papierowe i szaleństwo czcionek (miętowa – mistral, pozostałe – lucida console).
Skrzynka na zabawki – jak uszyć pokrowiec do środka skrzynki?
Potrzebujesz jeden duży prostokąd tkaniny, którym wyściełasz dno i dłuższe boki. Do tego dwa boczne prostokąty, odpowiadające wymiarom krótszych boków. Dodaj po 2 cm na zszycie, a na górze – ok 6 cm na wiwinięcie na zewnątrz skrzynki. Bardziej zaawansowani mogą uszyć na wywinięciu tunel i wciagnąć w niego cienką gumkę.
No i mięta w akcji gotowa:) Coraz częściej ten miętowy kolor mnie prześladuje (podobnie jak żółty, granatowy w połączeniu z czerwienią i brudny róż). A wy w jakich kolorach ostatnio żyjecie?
Pozdrawiam wiosennie mimo szalejących opadów!
- 1
- 2