Uplotłam moje pierwsze makramy, ale nie znajdziesz tu dokładnego tutoriala jak wiązać sznurki (internety huczą od przewodników, filmików i zdjęć). Zobaczysz za to, jak znalazłam sposób na słoiczki po jogurtach, awansując je do roli kwietniczków nad kominkiem. Na dodatek na suchej gałęzi.
Jogurty w słoiczkach z Biedronki jakie są – każdy widzi. Niektórzy kupują je tylko dla tych słoiczków :). Początkowo miały być w nich świeczki, a całość tworzyć wiszący stroik, jednak zauroczona mini ogródkami postanowiłam zrobić je u siebie.
Wykonanie tej dekoracji jest niezwykle proste. Potrzebny jest sznurek, roślinki, ziemia i gałąź.
Makramy pleciemy z 8 sznurków o dł, ok 80 cm każdy. Roślinki kupmy w wersji mini czy też bambino – moje rosły w doniczce o średnicy ok 4 cm.
Najlepiej zacząć pleść od góry – tworząc na początku pętelkę do wieszania. Wówczas dobrze jest przygotować 4 kawałki sznurka po 160 cm każdy i złożyć je na pół. Chwytamy zwój na środku, skręcamy na odcinku ok. 6-8 cm i związujemy pętelkę. Następnie dzielimy na 4 podwójne pasy. Kolejny krok to związywanie sznurków – po jednym z sąsiadujących par. Można wplatać koraliki.
A oto efekt końcowy – kwiatki posadzone i powieszone na gałęzi.
Można je także zawiesić na okiennych klamkach.
Gałąź wisi u mnie nad kominkiem od roku, była dekoracją świąteczną w Boże Narodzenie i Wielkanoc. Na pewno coś jeszcze na niej zawiśnie:). Tymczasem idę podlewać moje roślinki, wierząc ze nie padną w ciągu najbliższego miesiąca.
Pochwalcie się co u was wisi na suchej gałęzi!
I pamiętajcie – niedługo znowu święta, więc mała retrospekcja nie zaszkodzi:)