Metamorfozy starych mebli – odnawianie, renowacja, stylizacja, dekoracja, meble po warsztatach wykonane przez uczestników; metamorfozy mebli z pracowni.
Stara szafka pod umywalkę w łazience jest wnętrzarskim hitem od dłuższego czasu. Nic tak nie buduje eklektycznego klimatu salonu kąpielowego jak mix starego z nowym i nieoczywiste dodatki z innych pomieszczeń.
Dowiedz się więcejDziś rzut oka na łazienkę sprzed 10 lat, która przeszła szybką metamorfozę bez kucia kafli. To co było modne dekadę temu, niekoniecznie sprawdza się dziś. Szczególnie niechętnym okiem patrzę na styl glamour, który w wydaniu – błyszczące płytki i kryształki przy lampach – budzi mój wnętrzarski opór.


Obiektywnie rzecz biorąc łazienka była jednak w dobrym stanie i wizualnie wciąż mogła się podobać. W takiej sytuacji trudno uzasadnić generalny remont, na szczęście z pomocą przychodzą farby do malowania kafli.
Ściana jak w salonie
Pierwszym krokiem była zmiana wizualna ściany koło toalety. Usunęłam kaloryfer (mamy ogrzewanie podłogowe, ten pełnił głównie funkcję wieszaka), a ze ściany zrobiłam reprezentacyjny front salonowy. Dekorację stanowią sztukateria i tapeta.


Drugi krok to malowanie płytek i “ołtarzyka” nad WC. Początkowo planowałam go czymś zasłonić ale ostatecznie został jako półka na dekoracje. Być może kiedyś zamontuję tam drzwiczki od starego kominka.


Trzeci krok to ustawienie kwiatów i zmiana oświetlenia. Zamiast lampek glamour z kryształkami zawisł nowoczesny żyrandol i kinkiety.

Stara szafka pod umywalkę
Na początku pod tym blatem wisiała nowoczesna lakierowana na wysoki połysk szafka z szufladami. Jednak 10 lat robi swoje, szafka opadła i już nikt nie miał siły ani determinacji by ją z powrotem poprawnie podwiesić. I tak rozpoczęły się poszukiwania szafki, która zmieści się pod blatem. Długo to trwało, ale czasami los okazuje się łaskawy i oto komoda niemal idealna wpasowała się w ten kąt. Dodajmy od razu, że jest to komoda z salonu z czasów PRL, w której trzymano obrusy i inne tego typu rzeczy.
Jak przygotować fornirowaną szafkę do łazienki?
W pierwszej kolejności należy szafkę oczyścić ze starych powłok – usunąć lakier i wyczyścić fornir z bejcy i przebarwień.


Kolejny krok to wycięcie otworu na syfon. Całą oerację ułatwi odkręcenie pleców, a następnie wymierzenie i wycięcie wyrzynarką prostokąta. Po wyrżnięciu otworu trzeba go wyszlifować i zabezpieczyć.


Dekoracja frontów drewnianej szafki do łazienki
Chciałam nieco zmienić charakter szafki i dodać jej kilka staroświeckich akcentów. Są to listwy tworzące ramkę, ozdobna rozeta i uchwyty.



Dodatkowym kontrapunktem jest tapeta – ta sama, która wisi na ścianie. Tapeta pojawiła się na plecach i dnie komody, a także jako dekoracyjny pasek w miejscu łączenia się drzwi.



Jak zabezpieczyć drewnianą szafkę w łazience?
Jest kilka preparatów, które uchronią drewnianą lub fornirowaną szafkę w łazience. Do dyspozycji mamy oleje, olejowoski i lakiery. Każdy z tych preparatów ma swoje wady i zalety. Ja zdecydowałam się na OLEJ DUŃSKI, np. tej firmy, który jest dodatkowo wzmacniany olejem tungowym, używanym w impregnowaniu łodzi. Olejowosk także impregnuje drewno, ale obawiałam się jak zachowa się woskowa powłoka narażona nieustannie na wilgoć. Jeżeli chodzi o lakiery to nie należy wybierać zwykłych lakierów akrylowych a szukać tzw. lakierów jachtowych, np. ten marki V33, które mają dodatkowe żywice i utwardzacze w składzie.

Nakładanie powłok oleju duńskiego
Olejem duńskim można zbudować ładny połysk na fornirze. W tym celu trzeba dobrze przygotować powierzchnię (szlifujemy do gładkości papierem 80, 120 i 180) oraz poprawnie aplikować olej:
- planujemy nałożenie 4-5 warstw oleju w odstępach przynajmniej 12 godzin
- po każdej warstwie stosujemy szlifowanie i odpylanie międzywarstwowe – papier o gradacji 400-500 (polecam bardzo gąbki ścierne w listkach Klingspor)
- nie szlifujemy ostatniej warstwy, którą po wyschnięciu polerujemy filcowym padem (można kupić niedrogo pad na trzpieniu montowanym do wkrętarki, wiertarki lub szlifierki kątowej)
Olej nakładałam szmatką bawełnianą niekłaczącą i po ok 10 minutach zbierałam nadmiar


Ostatecznie szafka trafiła pod umywalkę w komplecie ze złotym lustrem i manekinem, co w całości – mam nadzieję – zyskało klimat salonu kąpielowego.
Jak sądzisz? Daj znać w komentarzu!
uściski Małgosia