Metamorfoza szafek nocnych – markery, złote bajery i gałki jak marzenie

Metamorfoza szafek nocnych – markery, złote bajery i gałki jak marzenie

Jak żyć bez szafek nocnych?! Gdzie składować czekające na lekturę książki i gazety, gdzie trzymać pokrzepiający kieliszek z białym winem i krem do rąk? Gdzie postawić maleńkiego sukulenta i świeczki? No nie da się, wiadomo. Zapraszam Cię więc do mojej sypialni, gdzie metamorfoza szafek nocnych stała się faktem, a ja rozwiązałam palący problem miejsca na liczne kobiece gadżety.

# 32. Stolik ze starej szuflady

# 32. Stolik ze starej szuflady

Oto szuflada ze starego dębowego biurka. Uratowana przed siekierą na pewnej budowie (biurko poszło w drzazgi), doczekała się skromnego awansu do roli stolika nocnego. Przepis na stolik z szuflady jest prosty – potrzebne są nóżki, wkręty, trochę farby, ciekawy uchwyt, wiertarka, papier ścierny. Poniżej widać jak to szło: wywiercić otwory pod nóżki w dnie szuflady (wiertło i wkręt o 1 nr większe niż otwór w nóżce), przykręcić nóżki (wcześniej trzeba…

# 23. Szafki nocne dla Niej i dla Niego

# 23. Szafki nocne dla Niej i dla Niego

Po blisko 2-letnim oczekiwaniu wreszcie i nocne szafki doczekały się metamorfozy. Zrezygnowałam z bliźniaczego wykończenia na rzecz wersji damskiej i męskiej, w końcu różnimy się trochę, prawda? Szafki kupiłam w czasach, gdy o meblach nie miałam bladego pojęcia, nie do końca wiedziałam co to znaczy drewniane, co fornirowane a co z płyty. No i dostałam szafki, które jedynie drewniane miały nóżki. Reszta to zwykła płyta obita jakąś matową okleiną. O słojach drewna mogłam raczej zapomnieć:). To co mnie urzekło…