
Po blisko 2-letnim oczekiwaniu wreszcie i nocne szafki doczekały się metamorfozy. Zrezygnowałam z bliźniaczego wykończenia na rzecz wersji damskiej i męskiej, w końcu różnimy się trochę, prawda?
Postanowiłam pomalować je farbą akrylową (na szczęście wspaniale przyczepiała się do okleiny), a nóżki zostawić niepomalowane, zgodnie z najnowszymi trendami:).
To szafka dla niej, ale w tle czai się męski pierwiastek ego:)
I szafka dla Niego – przecięcia na literach wyszły dość przypadkowo, ponieważ wycinając wzór zostawiłam łączniki na potrzeby malowania środka. A po oderwaniu szablonu tak mi się spodobały, ze już ich nie pomalowałam.
Zróżnicowana konfekcja nóżek:
I widok z góry na szablon
Szafki nocne grzeją się w promieniach sławy, bo i w konkursie na najciekawszą przeróbkę wygrały (patrz refreszing), nagrody właścicielce przyniosły, a do tego pojawiły się w wielkim świecie kolorowych czasopism.
Zapraszam do lektury listopadowego numeru Czas na Wnętrze, gdzie w rubryce Hiper Blog jesteśmy obecni obok innych świetnych blogów:)
Tu mała dokumentacja graficzna
Świetne! Mam identyczne szafki, u mnie są akurat całe białe, ale Twój pomysł bardzo mi się spodobał 🙂
dziękuję! początkowo też myślałam o bieli ale łóżko mam białe więc chciałam to jakoś ożywić
POMYSŁ REWELACJA … 😉 szafki niesamowicie poprawiające nastój , nawet po ciężkim dniu. pozdrawiam
dziękuję, o tym nie pomyślałam, ale rzeczywiście, rozładowują atmosferę w sypialni:)
Swietne sZafki:) super pomysł z nozkami;)
dziękuję, teraz skarpetki w modzie:)
Fantastyczny pomysł i wykonanie!
ciesze się że się podoba! pomysł przyszedł mi do głowy jak gdzieś zobaczyłam krzesełko dla małej dziewczynki z napisem she i początkowo miało być po angielsku, ale polski ma więcej liter i lepiej się komponuje, no czemu ciągle te angielszczyzny:)
Rewelacja!! ja zdecydowanie wybieram "jego". I te nóżki!!
witaj w klubie fanów jego, mój mąż jednak wspaniałomyślnie powiedział, że w jej to j takie fikuśnie zakręcone i ze mu się też podoba:)
Super pomysł !!!!!!!!!! Niepowtarzalne i wyjątkowe.
Pozdrawiam ciepło
dziękuję bardzo, pozdrawiam!
Oto jak z czegoś nieciekawego można stworzyć coś pięknego i wyjątkowego !
Pozdrawiam
dziękuję bardzo, ogromnie miło mi to czytać:)
Świetna przemiana. Bardzo mi się podoba 😉
dziękuję serdecznie!
Super! Jestem pod wrażeniem 🙂 Z całkiek prostych i zwykłych szafek można stworzyć coś naprawdę wspaniałego i oryginalnego.
Litery na męskiej szafce bardzo fajnie wyglądają.
Pozdrawiam serdecznie :)))
dziękuję! widzę ze męska jednak bardziej przyciąga uwagę:)
I już wiadomo czyja szafka czyja:) Bardzo ciekawy pomysł- jeszcze takiego czegoś nie widziałam!
dziękuję, to taka personalizacja wszechobecna w dzisiejszym slangu marketingowym, u mnie na meblach;)
Świetny pomysł 🙂 mój facet zawsze coś miesza i wrzuca jak popadnie wszystko ;p
cos w tym jest:) trzeba powprowadzać jakieś oznaczenia w domu, żeby się nie gubił:)
Kochana aż mnie zatkało .Taķ ślicznej wersji szafek i tak w moim stylu to jeszcze nie widziałam.Krztałtem przypomina art deco, aż trudno uwierzyć że nie są np.dębowe.Twoje prace są fantastyczne, zachwycaj nas częściej , uściski;)
Ada, dziękuję pięknie, Twoje słowa to cud-miód na moje serce:)
Fajna sprawa dzięki za poradnik ! Chyba coś takiego zrobię bo nikt inny tego nie ma hehe.
Ekstraśne! pozdrawiam, Paula
Bardzo oryginalne! Super – pewnie też coś takiego zrobię!
Rewelacyjnie Ci wyszły, wyglądają jak kupione w modnym sklepie. Lubię takie przemiany. Super!
O raju, jaki zajebiaszczy pomysł! Zakochałam się w obu <3 bo wybieranie to jak wybór między mamą a tatą; inni, różnią się ale coś ich łączy 🙂
dopiero doczytałam Twój cudny komentarz, dziękuję! Masz rację z tym wyborem, czasami tak mam z ciuchami – lubię i męskie kroje i damskie kwiatki:)
To te słynne szafki! To ja też postanawiam zagościć u ciebie na dłużej 🙂
dziękuję:) witaj i rozgość się!
wprost genialne:)
wprost nie wiem co powiedzieć i rumienię się z radości:) dziękuję!
Małgosiu, napisy z szablonu?
z szablonu zrobionego w wordzie i wyciętego nożyczkami do paznokci 🙂
Rewelacyjne! Czy można takie u Ciebie zamowic i kupic? Szalenie mi się podobają:)
A ja mam pytanie z czego byl robiony szablon na kolo i literki musi pewnie latwo schodzic. Bede probowala mam bardzo podobne szafki
koło odrysowałam od dużego talerza na papierze z bloku A3, tazki zwykłym. Po pomalowaniu szafki na niebiesko przyłożyłam koło i wałkiem piankowym bardzo cienką warstwą, prawie suchym wałkiem – wypełniłam koło białą farbą. Potem wydrukowałam literki i wycięłam je nożyczkami. ułożyłam na kole i małą gąbeczką tapowałam szablon. Sprawdziłam u siebie – mam go, więc jakby coś to mogę wysłać mailem, proszę napisać
To bym bardzo prosila na meila. kasia.dzier@wp.pl bede wdzueczna
Małgosiu, szafki są cudne i dlatego zastosuję ten schemat na swoich, mniej więcej, z tego samego okresu 🙂 właśnie schną kolejne warstwy farby. Czy mogę Cię prosić o szablony oraz o czcionki, bo ja niestety nie znalazłam dotychczas ich polskiej adaptacji na worda… może masz gdzieś zachowane pobrane fonty?
I jeszcze jedno pytanie do treści: "Po pomalowaniu szafki na niebiesko przyłożyłam koło i wałkiem piankowym bardzo cienką warstwą, prawie suchym wałkiem – wypełniłam koło białą farbą. Potem wydrukowałam literki i wycięłam je nożyczkami. ułożyłam na kole i małą gąbeczką tapowałam szablon" –
jaką białą farbą na niebieskim? Ja chyba nie wiem, o którym etapie mówisz 🙁
Malowanie takich szafek wymaga nie lada precyzji. Polecam przygotować porządne szablony wykonane z dobrych materiałów. Inaczej cały efekt może być niedokładny oraz popsuć ciekawą aranżację.
Szafki swoją drogą rodem wyjęte z lat 70-tych i świetnie wygladałyby w takich właśnie stylizacjach.
Obie bardzo fajne. Mam podobne szafki gdzieś w piwnicy, nigdy mi się nie podobały, ale teraz wiem że potrzebują tylko pewnej uwagi i nowego spojrzenia na nie. Fajnie, ze wiele starych i na pozór brzydkich rzeczy można przy odrobinie wyobraźni, chęci i czulosci zmienić w coś fajnego… Brawo Gosia! Gratuluję nagrody!
taak mam do nich sentyment, chociaz poszły już do nowego domku to wciaż mam je w głowie, dziękuję za miłe słowa!
Śliczne są te pastelowe kolory. Obecnie w modzie jak nigdy. Przyznam się, że jestem w lekkim szoku po renowacji tych mebelków 🙂 Piękne.