Poznajcie małą skrzynię wojskową po małych granatach albo raczej nabojach:), która awansowała do do roli niewielkiego siedziska. A skoro mała to dla małych dziecięcych pokoi jak znalazł.

Skrzynia ma wymiary ok 50 x 30 cm, ale po dodaniu siedziska i kółek wyszła bardzo zgrabna skrzynka na skarby. Krótka dokumentacja fotograficzna powstawania tego dzieła

Dla amatorów video zamieszczam link do filmiku, który powstał przy udziale portalu Homebook
Link do filmu (klik)

Przygotowanie skrzyni
Skrzynia przed rozpoczęciem prac wymaga dość żmudnych
kroków: dokładnego umycia wodą z detergentem i odkręcenia wszystkich dających
się odczepić elementów metalowych: okuć, zawiasów, uchwytów. Warto oznaczyć
sobie metalowe elementy, tak aby przykręcić je dokładnie w te same miejsca.
Później zaoszczędzimy sobie czasu na dochodzenie, gdzie który pasuje.

Szlifowanie

Większość skrzyń wojskowych jest pokryta zielonkawym
preparatem, który zabezpiecza je przed wilgocią. Często spotykam się z pytaniem
czy usuwać tą warstwę zabezpieczającą czy nie? Odpowiedź brzmi to zależyJ. Ten projekt jest wykonany bez usuwania zielonej substancji, a
farba akrylowa bez problemu ją pokryła. Jeżeli jednak zależy nam na naturalnym
kolorze drewna, chcemy podkreślić słoje, nie chcemy malować farbą, substancję
należy zeszlifować. Jest to dość pracochłonne, ale szlifierka elektryczna sobie
z tym radzi.
W tej skrzynce zastosowałam papier ścierny o gramaturze 100
i całość wygładziłam ręcznie, zwracając uwagę na krawędzie. Powinniśmy osiągnąć efekt
gładkiej, równej powierzchni, zielona maź będzie częściowo starta. Można
darować sobie szlifowanie wieka u góry, jeżeli planujemy obicie. Po szlifowaniu koniecznie trzeba skrzynię odpylić, np.
odkurzaczem i przetrzeć wilgotna szmatką.


Malowanie
Malowanie zaczynamy od środka skrzyni, kryjąc małym
pędzelkiem rogi i kąty. W tym egzemplarzu skrzyni wnętrze było bardzo dobrze
zachowane, drewno ładne i zdrowe, więc postanowiłam nie kłaść grubej warstwy
farby lecz zastosować technikę przecierania gąbką. W tym celu trzeba
rozcieńczyć farbę 5:1 i gąbką kuchenną wcierać ja w drewno.
Na zewnątrz
skrzynia została pomalowana wałkiem piankowym dwukrotnie.
Skrzynię można wykończyć woskiem lub lakierem, żeby
zabezpieczyć warstwę farby. Robimy to przed pracami tapicerskimi.

 

Elementy metalowe
Elementy metalowe najlepiej jest wygładzić watą stalową,
która nie porysuje ich powierzchni. Następnie najlepiej jest użyć farby do
metalu lub lakieru w sprayu. Ja zastosowałam czarny lakier samochodowy do
malowania elementów metalowych.
W moim egzemplarzu skrzyni nie dało się odkręcić uchwytów,
które były zbite jakimiś ćwiekami. Malowałam je więc bezpośrednio na skrzyni co
niestety wydłuża pracę. Zastosowałam czerwoną farbę ftalową do metalu, która
wymaga dłuższego czasu schnięcia – najlepiej ok 12h. Pierwsza warstwa wygląda
nie najlepiej ale po drugiej rączki zostały ładnie pokryte.
 
Siedzisko – pianka
Docinamy gąbkę do rozmiarów siedziska. Najlepiej jakby w
sklepie docięli nam ją nożem tapicerskim, bo używanie nożyczek powoduje
szarpanie brzegów. Lepiej użyć nożyka do tapet z wyciąganym ostrzem lub ostrego
dużego noża kuchennego.
Kolejny etap to nacięcie tuneli, w których ukryjemy deski z
wieka skrzyni. Trzeba zaznaczyć miejsce, w którym będą deski, a następnie –
używając np. poziomicy, deski, linijki – naciąć piankę wzdłuż linii nożykiem do
tapet na ok 2 cm. Następnie „wydzieramy” tunel pomagając sobie nożykiem i
odrywając kawałki pianki, tak aby powstała rynna na głębokość ok 2 cm.
Piankę można przykleić klejem do wieka – ja użyłam kleju to
tkanin w sprayu, ale nie jest to konieczne, bo dzięki tunelom i deskom pianka
dość dobrze się trzyma na miejscu.

Siedzisko –
tapicerowanie
Warto skorzystać z dodatkowej wyściółki siedziska jaką jest
watolina. Zabezpiecza ona zwłaszcza rogi obicia przed przetarciem i dodatkowo
poprawia komfort siedzenia. Deski tkwiące w piance są delikatnie odczuwalne,
dlatego warto dać grubszą piankę i watolinę. Zamiast watoliny można użyć
flizeliny, owaty.
Watolinę i tkaninę docinamy tak, aby z każdej strony został
dodatkowy pas ok 4 cm. Można osobno doczepiać watolinę, a następnie tkaninę
(łatwiej), ja doczepiałam je razem. Technika tapicerowania wygląda w tym
przypadku tak, ze tkaninę podwijamy na brzegach i przyczepiamy takerem w
kluczowych punktach, a potem uzupełniamy zszywki. Na końcu przyczepiamy rogi.
Rogi zrobione zostały na kopertę, czyli na rogach tkanina
nachodzi na drugą. Ponadto w miejscu, gdzie są zawiasy tkanina byłą doczepiana
bez naciągania pod wieko (czyli do bocznej krawędzi wieka). Górna cześć
zawiasów jest pod pianką, a zawiasy swobodnie się otwierają. Jeżeli
chcielibyśmy założyć materiał pod wieko, to trzeba byłoby wyciąć miejsce na zawiasy.



Dokręcanie kółek

 

Żeby przyczepić kółka musimy nawiercić otwory wiertłem
mniejszym niż wkręty. Następnie śrubokrętem dokręcamy je do dna skrzyni.

 

 

 

Inne skrzynie wojskowe mojego autorstwa znajdziesz tutaj

 

 

 

 

Jeżeli nadal masz wątpliwości czy sama dasz radę…
Taką skrzynkę można wykonać także na WARSZTATACH!
Najbliższy termin to 9 kwietnia 2016 r. w Warszawie

Podobne wpisy

19 komentarzy

  1. Pięknie się prezentuje:) Ja właśnie maltretuje swoją skrzynię i przyznaje, że wymaga to dużo pracy. Mam nadzieję, że choć trochę uzyskam taki efekt jak Ty:) Pozdrawiam serdecznie.

  2. Świetny, wyczerpujący tutorial 🙂 i dzięki za podpowiedź dotyczącą elementów metalowych i waty stalowej – mam nadzieję, że przyda mi się do usunięcia farby olejnej z metalowych elementów ościeżnic 🙂

  3. Piękna rzecz!:) Ile takich cudów można by samodzielnie wykonac, gdyby tylko ruszyć trochę głową i użyć fantazji?:) Strach pomyśleć – ale na pewno świat nie byłby tak max skomercjalizowany, gdybyśmy pewne "stare i niepotrzebne" rzeczy przerobili sobie na jakieś nowinki w stylowym charakterze.

  4. Bardzo fajny efekt, a ja podpowiem, że do przycinania pianki świetnie się nadaje nóż elektryczny. W wielu domach pewnie leży zapomniany w szufladzie 😉

  5. Gdzie mogę dorwać gąbkę tapicerską? Zamawialam w internecie, ale nie lubię czekać na zamówienie i chodzi mi o sklep w którym będzie to ogólniedostępne. Pozdrawiam

      1. Fajnie, dzięki za namiar, na pewno ich odwiedzę! Ja często zaglądam do hurtowni na Piaskowej

  6. Bardzo ciekawy pomysł 😉 Skrzynie to naprawdę coś fajnego, tyle rzeczy można z nich zrobić, a pomysł na siedzisko, no świetny 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *