Jest nowe miejsce dla kobiet majsterkujących. Wreszcie nikt
nie będzie się śmiał, że przytargałaś ze śmietnika krzesło, nikt nie zdziwi się
na twój widok z wiertarką, a uwalane farbą ubrania, brudne buty i pozdzierane
paznokcie nie będą powodem do wstydu.
Bo powstała Kobieca Pracownia Rzemieślnicza – miejsce, w
którym możesz korzystać z narzędzi, wiedzy, wsparcia i naładować akumulatory
podczas warsztatów i spotkań! I wcale nie musisz być blogerem, doświadczonym majsterkowiczem,
mieszkać w Warszawie itp. To miejsce spotkań wszystkich kobiet majsterkujących
(mężczyzn i dzieci też),
zarówno w drewnie jak i w tkaninie. W pracowni będą organizowane warsztaty DIY
i krawieckie (w ramach nowego projektu Złoty Szew, nad którym pracują Klaudia z Moi Mili i Julka z LofLov).
Pierwsze warsztaty Odnawialni
13 marca odbyły się pierwsze warsztaty, które miałam przyjemność zorganizować i poprowadzić przy wielkim współudziale Sylwii – jednej z Majsterek(dziękuję!), Oto ja – w ferworze walki
Zobaczcie z jakim Sylwia wdziękiem pomagała we wszystkich etapach prac.
Pięć kobiet podjęło walkę ze skrzyniami po granatach by przerobić je na wdzięczne obiekty na salony.
O tym jak hartowała się stal, lała się krew nie będę pisać, pokażę tylko owoce tych zmagań, bo satysfakcja jest ogromna. Wszystkie skrzynie się wyjątkowe, każda z uczestniczek miała inny pomysł i powstało 5 unikatowych kompozycji.
Zacznijmy od punktu wyjścia:
Pepitka. W środku naturalne drewno, miedź na okuciach – styl lekko vintage, bardzo wysmakowane połączenie.
Czarno-biała. Biała skrzynka plus czarno-białe pasy obicia – to połączenie zawsze robi wrażenie czystości i elegancji:)
W stylu boho. Kwiaty, czekolada i szampan – świetnie dobrane kolory do tkaniny, która jest gwiazdą tej stylizacji. Kropką nad i jest uchwyt ze sznurka.
Gołębia. To skrzynka dla małej dziewczynki – w środku pudrowy róż, dookoła gołębia szarość z miedzianymi okuciami, które są moim osobistym hitem! Tkanina w chmurki (a może w liście kapusty?:)
Naturalna. Tkanina w lekko rustykalnym stylu, pięknie wykończony środek (naturalne, postarzane drewno), do tego miętowe akcenty. Uchwyt z paska od spodni.
Jeżeli macie ochotę na podobne warsztaty – piszcie! Bardzo chętnie przeprowadzimy je jeszcze raz, bo możliwości tych skrzyń są duże, a satysfakcja z gotowego mebla, który można zabrać do domu – ogromna. Możemy robić stoliki, półki, siedziska.
I jeszcze kilka migawek z warsztatów
Parę słów o Kobiecej Pracowni Rzemieślniczej
To miejsce bardzo magiczne i z klimatem, ja już się tam czuję jak w domu:). O walce z materią lokalu Majsterki świetnie opowiadają w swoim filmiku – jak wywoziły gruz, malowały ściany, podłogę. Gdy nadszedł moment wielkiego otwarcia zaprosiły grupkę sympatyków DIY na wspólne świętowanie i warsztaty.
Mój udział w tym dziele to litera K. Właściwie pomysł przyszedł mi do głowy od razu – skoro mam fobię na punkcie nóżek meblowych to trzeba je jakoś wykorzystać! I tak postawiłam literę K na nogach:
materiału: sklejki, palet, linijek, słomek, kartonu, materiału… Zobaczcie jak podziałali inni blogerzy:
M złote M oraz
I w kształcie klucza to dzieło Beti i Ani z Pani to potrafi – świetna wycinka ze sklejki.
A zrobiła Dorota z Baba ma dom wykorzystując… stare linijki!
J to dzieło Magdy z Wnętrza Zewnętrza – karton, który dzięki złotej farbie nabrał szlachetności,
S – Kasia z 5 pokoju okleiła pastelowymi kawałkami tkanin,
T – Kasia z Conchita Home wykorzystała pudełko po pizzy!
E to Pauli z Refreszigu twórcza przeróbka słomek do picia,
R – stare drewno paletowe wycięte przez Michała z Papa Timber, pięknie postarzone i podmalowane turkusem,Po takiej dawce liternictwa DIY sama mam ochotę na napis z własnym logo:)
Rewelacyjne skrzynie! Fajne takie spotkania. Sama bym się na takie zapisała ale odległość zbyt duża …:(
Pozdrawiam Twórcze głowy 🙂
Widać, że zabawa była przednia!:) I tyle cudownych skrzynio-dzieł powstało! Wszystkie piękne!! świetne kolorki!
Pozdrawiam wszystkie dzielne Działaczki!:)
świetne efekty, moim faworytem jest gołębia 🙂 a samo miejsce – ech, chciałoby się, żeby było w każdym mieście!
Fantastyczny pomysł z tymi skrzyniami! I cudne efekty 🙂 Pozdrawiam 🙂
Wszystkie skrzynie mają swój cudowny klimat:) Następnym razem muszę być z Wami:) Buziaczki, Aga
piękne szczególnie gołębia zapraszamy na warsztaty do Olsztyna pozdrawiam
To wręcz nieprawdopodobne, co ludzie potrafią zrobić z meblami. Chciałbym tak umieć.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Te skrzynie wyszły świetnie. Teraz moja N. Chce taką:)
Michał, ja wiem ze jak weźmiesz tą skrzynię na warsztat to wyjdzie z niej coś niesamowitego 🙂
Michał, ja wiem ze jak weźmiesz tą skrzynię na warsztat to wyjdzie z niej coś niesamowitego 🙂
Cudownie i pepitka!!! Zazdroszczę!!! 🙂
fajny wpis 🙂
Bardzo lubię takie przeróbki. Z chęcią załapałabym się na warsztaty 😉
tak, muszę się zmobilizować i zrobić na wiosnę!
Ale swietna robota! Chetnie sama bym sie tak pobawiła 😉