Zaczynasz przygodę z odnawianiem staroci? Malowanie mebli to jedna z łatwiejszych technik, ale diabeł zawsze tkwi w szczegółach. Zobacz kilka trików, które stosuję, aby było ładnie.

Jak przy większości zadań – kluczem jest dobre przygotowanie i świadomość co nas po kolei czeka. Dlatego rozpisałam malowanie mebli na kilka etapów, co pozwoli Ci rozplanować zadania.

  • Znajdź pomysł na stylizację – przeszukaj internet – zwłaszcza serwis Pinterest, ulubionych bogerów, grupy na FB, żeby poszukać natchnienia i inspiracji | od 1 do xx dni 🙂
  • Zrób zakupy – lub sprawdź co masz w domu, lista zakupów do malowania w kroku 2 | 2 h
  • Przygotuj mebel do malowania, a jeżeli planujesz zostawić wybrane elementy drewniane – musisz się przy nich bardziej przyłożyć z oczyszczeniem powierzchni | od 1 do kilku godzin, w zależności od stanu mebla
  • Rozkręć co się da | 1-2h
  • Szpachluj ubytki, przemyśl sprawę uchwytów, czy zmieni się ich rozstaw lub będą w innym miejscu | szpachlówka akrylowa potrzebuje minimum 1h
  • Oklej taśmą – 1h
  • Maluj – 2-3 warstwy | farby akrylowe potrzebują minimum 2h na schnięcie
  • Tapetuj wybrane fragmenty dopiero po zakończeniu wszystkich brudnych prac – malowania, woskowania, olejowania itp. 1-2 h
  • Zabezpiecz farbę i tapetę (ewentualnie)

Malowanie mebli przedstawię na przykładzie sosnowej komody „z wystawki”, która idealnie nadaje się na początek przygody z meblami. Na zachętę wizualizacja, jak było a jak jest po kilku dniach pracy. Mebla nie zrobiłam w jeden dzień – wymagał przynajmniej 15h pracy rozłożonej na 4 dni.

malowanie mebli na przykładzie komody

Krok 1 – znajdź pomysł na malowanie mebli

Na początek nie planuj zbyt ambitnego dzieła, np. patynowania, blendowania kolorów, struktur i skomplikowanych szablonów. Jeżeli chcesz wprowadzić wzory to za pomocą taśm malarskich lub tapet. Nie planuj zbyt wielu kolorów, zawsze działa stara zasada less is more. Postaw na sprawdzone kombinacje kolorów lub zrób mebel w jednym kolorze; przemyśl, czy nie zostawić gdzieś drewna. No i zastanów się gdzie będzie stał, w jakim sąsiedztwie kolorów i wzorów.

Mając jakąś wizję w głowie warto przenieść ją na papier – narysować mebel i planowane kolory, dekoracje – używając zwykłych kredek. Tak wyglądał mój prototyp-nie  jest to jakieś arcydzieło ale pokazuje co i jak.

jak projektować meble

Na tym etapie zdecydowałam, że blat będzie drewniany, a także fronty szuflad i ranty całego mebla. Dzięki temu wiedziałam, że muszę dokładnie doczyścić te części, żeby ładnie wyeksponować drewno. Decyzja o drewnianym blacie jest dobra przy stołach, komodach, na których będziemy coś stawiać. Drewno łatwo odnowić, naprawić, a uszkodzona powłoka kryta farbą z reguły oznacza jej ściąganie i ponowne malowanie.

Warto też już teraz przemyśleć, czy w meblu będą uchwyty czy gałki – czy raczej dominujące w stylistyce, czy uzupełniające. W tym meblu pierwsze skrzypce gra ciepłe drewno i butelkowa zieleń, czarne uchwyty to dodatki uzupełniające. Po utwarciu barku i szuflad wyłania się jeszcze jedna dominanta – tapeta.

Krok 2 – zrób zakupy, sprawdź co masz

Oczywista oczywistość, ale ja niejednokrotnie jechałam do sklepu, bo nie miałam wałków albo kuwety do farb…

Najważniejszą sprawą są farby. Nawet jak masz coś w domu to sprawdź, czy nie wyschły oraz jaki to typ farb. typach farb do mebli pisałam tutaj. Początkującym malarzom polecam farby akrylowe a odradzam kredowe. Głównie chodzi o konsystencję i gęstość. Farby akrylowe łatwiej sie aplikuje, są wręcz wskazane przy malowaniu na gładko (kredowe, mleczne, mineralne są lepsze do stylizacji). Częstym problemem podczas malowania jest ślad narzędzia – wałka, pędzla – widoczne smugi, zgrubienia, efekty baranka. To nie tylko problem doboru właściwego narzędzia ale także farby. Zbyt gęste farby trudniej się rozprowadza, mają „ciężką” rozlewność. Biorąc pod uwagę te wszystkie problemy, polecam na początek farby akrylowe Newcolours. Stosunkowo rzadkie, dobra rozlewność, bardzo dobre krycie, no i najważniejsza sprawa – nie trzeba ich zabezpieczać lakierem. Takie jest oficjalne stanowisko producenta, o którym mowa na ich stronie. Rzeczywiście farby po wyschnieciu tworzą taki jakby ochronny filtr, nic sie brudzi pod wpływem dotyku, a powierzchnia ma lekko satynowy wygląd. W przypadku farb kredowych meble muszą być zabezpieczone, bo inaczej będą brudzić przedmioty.

Malowanie mebli – lista zakupów

  • wałki typu flock (pomarańczowe), ew piankowe – najlepiej w 2 rozmiarach – 5 i 7 cm, – warto kupić od razu zapas
  • kuweta – zamiast zmieniać lub myć ciągle kuwety możesz dokupić specjalne przezroczyste wkłady (taki system ma Leroy Merlin); alternatywnie – zamiast wkładów można stosować reklamówki foliowe, które po użyciu wyrzucamy, a kuweta przyda się do następnych projektów. Kup tyle kuwet ilu kolorów planujesz użyć.
  • mały pędzelek do narożników oraz do klejenia, najlepiej 2-3 szt, a dodatkowo pędzel 3-4 cm płaski do akryli (mieszanka włókien sztucznych i naturalnych)
  • taśma malarska – najlepsze, czytaj – nierwące się, dobrze przylegające taśmy są marki tesa. Ja najbardziej lubię różową – jest delikatna i można ją naklejać na niedawno malowaną powierzhnię (ale już suchą).
  • mieszadła do farb – ja używam pałeczek do sushi, ew mieszadełek drewnianych z kawiarni lub stacji benzynowych 😉
  • papier ścierny – do matowienia 180, do czyszczenia: 80, 120, 180, 220 – nawet jak używasz szlifierki warto kupić do szlifowania ręcznego przynajmniej 180 w arkuszach na płótnie
  • aceton techniczny – do odtłuszczania powierzchni tuż przed malowaniem
  • klej typu wikol do drewna – jeżeli coś wymaga sklejenia
  • śrubki, wkręty, śrubokręty – to czego potrzebujesz do dokręcenia, odkręcenia w przypadku demontażu mebla
  • preparat WD 40 do starych śrub
  • szpachla akrylowa do drewna (pod malowanie) lub szpachlówka z mączką drzewną w kolorze drewna (do powierzchni drewnianych, np. bdb. kit do drewna Liberon)
  • bejca – jeżeli planujesz wybarwić drewniane elementy
  • olej, lakier lub wosk do zabezpieczania drewnianych elementów (jeżeli je zostawiasz) – a jeąeli użyjesz tapety – do jej zabezpieczenia użyj lakieru akrylowego
  • rękawiczki ochronne – nie kupuj najtańszych tzw. wampirków, kup rękawiczki z gumowymi palcami oraz rękawiczki nitrylowe, ostatecznie zwykłe kuchenne

Przejrzyj też stare ubrania i przygotuj sobie szmatki do wycierania, polerowania, usuwania plam itp.

Krok 3 i 4 – przygotuj mebel do malowania, sklejaj

Nie zaczynaj od razu malować mebla. Najpierw odkręć fronty, wyjmij szuflady, zdejmij siedzisko z krzesła itp. Zobacz czy nie trzeba czegoś podkleić. Czasami niezbędne okażą się ściski. Tak było w przypadku naszej komody – na blacie odłamał się kawałek drewna.

Zanim zaczniesz kleić umyj mebel ciepłą wodą z płynem do naczyń używając zwykłej gąbki kuchennej. Osusz szmatką, nie zostawiaj mydlin. Po podklejeniu przystąp do matowienia. Matowienie to robienie mikrorys na powierzchni zarówno drewnianej jak i laminowanej. Do tego najlepiej użyć drobnego papiero o gradacji 180-220.

Jeżeli twój mebel był malowany – można położyć farbę na farbę i wiele osób tak robi, bo nie ma nic bardziej odstraszającego niż usuwanie starej farby… ale

– moim zdaniem trzeba to przemyśleć, gdy mebel ma na sobie już wiele warstw. Gdy dołożymy kolejną, możemy mieć wrażenie sztuczności, a mebel będize wygladał plastikowo. Farba najładniej wygląda na meblu, gdy widać spod niej delikatnie strukturę słojów (farba kryje, ale np. na sośnie i tak widać delikatnie rysunek mebla).

gdy farba łuszczy się, widać spod niej fragmenty drewna, a jak przejeżdamy ręką, czuć zagłębienia i ubytki w farbie; nie łudźmy się że nowa farba nam je zaleje – będą nadal widoczne

Jeżeli twój mebel był lakierowany (lub jest drewniany i nie wiesz czym był zabezpieczony, ale nie jest to farba) – z reguły wystarczy samo matwienie; tak więc od razu mała uwaga praktyczna – gdy szukasz mebla do przemalowania kupuj egzemplarz zabezpieczony środkiem transparentnym a nie farbą.

Na koniec wszystko odpyl, przetrzyj wilgotną szmatką i przetrzyj acetonem technicznym.

Krok 5 – szpachluj

Przed malowaniem użyj szpachlówki akrylowej do drewna, zwykłej, białej. Zwróć uwagę na duże rysy, szpary, odpryski. W tej komodzie musiałam naprawić duży ubytek na krawędzi, używając do tego drewnianych bierek:).

Szpachlowania wymagały także ślady po starych uchwytach. Mimo użycia podobnej w kolorze szpachli i tak były widoczne, dlatego zdecydowałam się na takie wąskie, zielone paseczki malowane farbą. Czasami nowe uchwyty zasłaniają skutecznie stare ślady.

maskowanie śladów po uchwytach

Powyższe zdjęcia pokazują cały proces ozdabiania szuflady, a ostatnie dwa zdjęcia pokazują sosnę już po nałożeniu oleju.

Krok 6 i 7 – oklej taśmą i maluj

Taśma przydaje się tam gdzie robimy odcięcia kolorów, wzory, zostawiamy drewniane elementy, słowem – jest niezbędna. W tej komodzie posłużyła mi do zrobienia ozdobnych ramek na frontach szuflad:

malowanie mebli ozdobne ramki

…i froncie barku:

Malowanie mebli – kilka praktycznych uwag:

  • do tych farb nie musisz używać podkładu, pierwsza warstwa nakładana cienko będzie pełniła tą funkcję
  • maluj najpierw mebel od środka, narożniki szuflad czy szafek pomaluj cienkim pędzelkiem a potem całą płaszczyznę wałkiem
  • maluj najpierw duże płaszczyzny a potem krawędzie – niech wałek na krawędziach będzie prawie bez farby, bo inaczej porobisz zacieki
  • nabieraj mniej farby na wałek, nie maluj grubo; gdy widzisz ślady wałka zmniejsz nacisk – bardziej prowadź wałek luźną ręką, starając się rozetrzeć widoczne pasy
  • nie maluj w temperaturze poniżej 10 stopni i powyżej 30 stopni
  • niech każda warstwa schnie tyle ile pisze producent
  • wałek i pędzel razem z kuwetą wsadź do worka foliowego – możesz przechować farbę bez ryzyka zaschniecia i zniszczenia narzędzi przez kilka dni.

Jeżeli część mebla pozostanie drewniana to najpierw pomaluj, a dopiero potem wykończ drewno (becja oraz środek zabezpieczający). W przypadku tej komody najpierw pomalowałam całość, a dopiero na koniec zaolejowałam blat.

Zwróć uwagę jak mocno olej zmienia kolor drewna – w przypadku sosny przyciemnił je i wyciągnął czerwone, ciepłe tony. Olej jest już warstwą zabezpieczającą drewno. Drewno można także pokryć lakierem lub woskiem.

jak olejować meble

Użyłam oleju twardego do mebli firmy Newcolours. W olejowaniu kluczowe jest przestrzeganie 4 zasad:

1- nałóż grubo i poczekaj 15 minut, zetrzyj nadmiar, susz 4 godziny

2 – po wyschnięciu zmatów papierem 220-240, odpyl

3 – nałóż 3 warstwy )postępuj jak w punkcie 1 i 2), ostatniej nie matów

4 – wypoleruj – użyj niemechacącej szmatki i porządnie pocieraj

Krok 8 – tapetuj

Dno szuflady warto wyłożyć tapetą, ładnie wyglądają także fronty, plecki mebli. Tapetę w miejscach nienarażonych na tarcie można przykleić na klej wikol. Gdy dekorujesz fronty – użyj kleju do tapet. Po wyschnięciu tapetę należy zalakierować (nie używaj oleju ani wosku na papier).

Tapetę najlepiej ciąć nożykiem do tapet a nie nożyczkami – linia będzie równa, pod warunkiem że ostrze będzie nowe.

tapetowanie mebli

Podsumowanie

Komoda skończona, trafi do sypialni jako miejsce na książki, drobiazgi i tajny barek dla rodziców:). Butelkowa zieleń w połączeniu z ciepłym odcieniem olejowanej sosny i tapetą w liście to teraz mocny wnętrzarski trend. Dobrze mu w mieszkaniach z dużą ilością roślin i meblach vintage. Ciekawa jestem jak wam się podoba?

w wersji otwartej i zamkniętej

malowanie mebli butelkowa zieleń

Ściskam Was

 



Podobne wpisy

Jeden komentarz

  1. jak to pięknie wyszło 🙂 i dzieki serdeczne za ten dokładny wpis bo mam w planie pierwszy raz spróbować przemalować swoją szafkę oraz biurko z dawnych lat 🙂 mam nadzieję, że nie zniszczę tylko zrobię coś ładnego 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *