Kolejna wariacja na temat skrzyni wojskowej – dla fanów żółtego we wnętrzu, trójkątów i skandynawskiego looku w pokojach dziecięcych. Ale pasuje też na przedpokój jako ławeczka do wkładania butów.

Skrzynie wojskowe są jedyne w swoim rodzaju, ja osobiście je uwielbiam i każda, która do mnie trafia, tak samo mnie cieszy. Ta przywędrowała ze sklepu Lamus w dość dobrym stanie – kupiona za ok 30 zł.
Zielona maź na skrzyni – co z nią zrobić?
Wiele osób zraża w skrzyni wojskowej jej powierzchnia – jest pokryta jakąś zielonkawą mazią, zabezpieczającą drewno przed wilgocią. Jeżeli powierzchnia jest w dobrym stanie, nie ścieram tej maci do żywego drewna. Nakładam kolor bezpośrednio na nią, po przetarciu papierem ściernym. Słoje drewna i faktura są widoczne, Jeżeli jednak komuś zależy na żywym drewnie, to zieloną powierzchnie najłatwiej jest zedrzeć szlifierką. W ten sposób wykańczałam powierzchnię tej skrzyni.
Skrzynia przed metamorfozą wyglądała tak. Brudna, obdrapana. Ale takie najbardziej lubię, bo potem efekty są spektakularne:)
Malowanie skrzyni
Po przeszlifowaniu powierzchni całość pomalowałam pędzlem stosując tzw. technikę suchego pędzla. Czyli nie maczałam całego pędzla w farbie lecz końcówkę zanurzałam w puszcze, a następnie otrząsałam nadmiar farby stukając pędzlem w tekturę. Prawie suchy m pędzlem wykonywałam krótkie pociągnięcia i przetarcia na powierzchni – efekt szara przecierka z przebijającą czernią skrzyni.
Tu widok pomalowanej skrzyni, jeszcze bez siedziska, ale z naniesionym szablonem.

 

 

a tu już z przymocowanym siedziskiem

 

 

Siedzisko
Do zrobienia siedziska potrzebne są
  • pianka – wykorzystuje piankę z materaca dziecięcego, można też popytać w firmie robiącej materace na zamówienie – mają ścinki z produkcji, które pewnie oddadzą za darmo lub za grosze. Ostatecznie kupujemy piankę tapicerską, to już wersja de lux:)
  • klej – niekoniecznie, ale ułatwia pracę obijania, bo nic się nie przesuwa
  • flizelina – do kupienia w sklepie z tkaninami obciowymi
  • materiał – ja użyłam bawełny, która nie jest typowym materiałem obiciowym, ale podobał mi się wzór no i nie jest to krzesło czy kanapa, gdzie warto zainwestować w dobrą tkaninę. Tu wystarczy taka.
  • tacker
Docinamy gąbkę do wymiarów siedziska. Następie wycinamy tunele w piance, tak aby weszły w nie deski z wieka. Docinamy materiał i flizelinę, tak aby z każdej strony był zapas 3-4 cm materiału. Po co nam flizelina? żeby materiał był dodatkowo chroniony przed przetarciem na brzegach a samo siedzisko bardziej miękkie.

Układamy wszystkie elementy na wieku i w ruch idzie tacker. Pewnym wyzwaniem jest obicie wieka w okolicy zawiasów. W tym modelu wycięłam tkaninę dookoła zawisu i całość podwinęłam w ogół zawiasów, a następnie do środka wieka.

 

 

 

Wzór
Na koniec pojawił się wzór trójkątów, nawiązujący do tkaniny siedziska. Wykorzystałam mój stary dobry szablon wykonany własnoręcznie z foli na dokumenty – pisałam o tym w tym poście.

 

 

Podobne wpisy

21 komentarzy

  1. Dawno już o takiej marzę do pokoju córki i muszę się w końcu zabrać do dzieła. Zastanawiałam się jak poradzić sobie z wystającymi deskami przy montowaniu siedziska, a tu taka podpowiedź!

  2. Świetna robota… może i ja pomyślę nad zagospodarowaniem tego sprzętu, na razie stoi w piwnicy:-) . Myślę o połączeniu siedziska z mini przechowalnią aby maxymalnie wykorzystać skrzynię. Pozdrawiam

  3. bardzo mi się podoba. tego lata polowałam na odpowiedniej wielkości skrzynię, żeby z niej zrobić siedzisko na balkon, ale niestety nie trafiłam, cóż będę polować przez zimę 🙂 Twoja skrzynia jest piękna

  4. No kobieto, pomimo że żółty kolor do moich ulubionych nie należy to skrzynia mnie oczarowała.Na zdjęciach wszystko wygląda sprawnie i szybko, ale ja zaraz widzę ile pracy musiałaś w nią włożyć.Efekt końcowy jest bombowy , bo to w końcu skrzynia wojskowa;) Pozdrawiam przy sobocie:)

    1. Dziękuję Ada! teraz wpadłam w szał skrzyni wojskowych, mam jeszcze jedną na tapecie:) Może wpadnę w rutynę i będę trzaskać jedną za drugą:)

  5. Wow! Taka metamorfoza 🙂 Super!!! Jestem pod wrażeniem! Pomysł, wykonanie…GENIALNE!!!
    Zaraziłam się chyba od Ciebie takim przerabianiem i ODNAWIANIEM 🙂 Weszliśmy w końcu do naszej piwnicy, a tam tyle cuda… ACH!
    Napisałam na fb info, co się u nas w mieście teraz dzieje.
    Pozdrawiam 🙂

  6. Super efektowna skrzynia! Gratulacje! 🙂
    Moja wielka skrzynia się wietrzy – niestety przyjechała bardzo wilgotna i czuć stęchlizną od niej. Jak się tego pozbędę to będę mogła coś myśleć jak ją wykończyć. A dwie mniejsze w sumie gotowe do pracy, ale jeszcze grafik nie jest na nie gotowy 😉
    Pozdrawiam! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *