Nie chcesz lub nie masz miejsca na stojące dekoracje świąteczne? Powieś je w oknie – nie zajmią dużo miejsca, a wieczorem będzie pełnić funkcję lampki. Oto świąteczna ozdoba z talarków brzozy. W akcji ponownie udział wzięły moje ukochane markery olejowe.
O dekoracjach
Każdy, kto ma nieco odrośnięte dzieci wie, że nie da się przemknąć do świąt bez kalendarza adwentowego. Zaraz po Halloween zaczynają się spekulacje i dyskusje, pisanie listów do Mikołaja, a w tym wszystkim kalendarz adwentowy diy jest oczywistym czasoumilaczem. To taka kinderniespodzianka x 24. Robię więc go co roku, zastanawiając się jaka jest granica wiekowa tej zabawy? W każdym razie ja jeszcze jej nie przekroczyłam:).
Wszyscy wnętrzarscy trendsetterzy już jakiś czas temu obwieścili, że jeżeli chodzi o modne kolory we wnętrzach to zdecydowanie są to ciemne barwy. Przebijają się zielenie, granaty, śliwki, brązy, a biel zaczyna odchodzić do lamusa. Czy wy też stoicie przed dylematem, czy już należy przemalować wybrane ściany na ciemny kolor, albo chociaż wpuścić ciemne tekstylia do domu?
W czasach małych balkonów i tęsknot za własnym skrawkiem zieleni taki kwietnik ze skrzynki będzie twoim pocieszycielem w skwarne letnie dni, gdy zmęczona po pracy rzucisz się na leżak z zimnym drinkiem marząc o tropikalnej plaży i zielonej gęstwinie.
Drewniane jajka kosztują 1 zł. Prawie tyle co naturalne, ale się nie psują i można je bejcować oraz nawiercać wiertarką. Czyli święta tak jak lubię – więcej wiór i terpentyny niż kuchennych oparów.
Święta w stylu glamour, hampton, scandi, a może po prostu pójść do lasu na spacer lub poszperać w kuchennych szafkach i postawić na naturę? Zapraszam na dekoracje świąteczne DIY z patyków, orzechów i jagodowych pędów.
Uplotłam moje pierwsze makramy, ale nie znajdziesz tu dokładnego tutoriala jak wiązać sznurki (internety huczą od przewodników, filmików i zdjęć). Zobaczysz za to, jak znalazłam sposób na słoiczki po jogurtach, awansując je do roli kwietniczków nad kominkiem. Na dodatek na suchej gałęzi.
Jogurty w słoiczkach z Biedronki jakie są – każdy widzi. Niektórzy kupują je tylko dla tych słoiczków :). Początkowo miały być w nich świeczki, a całość tworzyć wiszący stroik, jednak zauroczona mini ogródkami postanowiłam zrobić je u siebie.
Wykonanie tej dekoracji jest niezwykle proste. Potrzebny jest sznurek, roślinki, ziemia i gałąź.
Makramy pleciemy z 8 sznurków o dł, ok 80 cm każdy. Roślinki kupmy w wersji mini czy też bambino – moje rosły w doniczce o średnicy ok 4 cm.
Najlepiej zacząć pleść od góry – tworząc na początku pętelkę do wieszania. Wówczas dobrze jest przygotować 4 kawałki sznurka po 160 cm każdy i złożyć je na pół. Chwytamy zwój na środku, skręcamy na odcinku ok. 6-8 cm i związujemy pętelkę. Następnie dzielimy na 4 podwójne pasy. Kolejny krok to związywanie sznurków – po jednym z sąsiadujących par. Można wplatać koraliki.
A oto efekt końcowy – kwiatki posadzone i powieszone na gałęzi.
Można je także zawiesić na okiennych klamkach.
Gałąź wisi u mnie nad kominkiem od roku, była dekoracją świąteczną w Boże Narodzenie i Wielkanoc. Na pewno coś jeszcze na niej zawiśnie:). Tymczasem idę podlewać moje roślinki, wierząc ze nie padną w ciągu najbliższego miesiąca.
Pochwalcie się co u was wisi na suchej gałęzi!
I pamiętajcie – niedługo znowu święta, więc mała retrospekcja nie zaszkodzi:)
Wybrać lampę do pokoju dziecka to jest jak droga przez mękę – albo znajdziemy całą masę infantylnego, tandetnego badziewia w atrakcyjnych cenach, albo piękne desingerskie lampy z górnej półki. Zostaje jeszcze IKEA, ale … można przecież zrobić lampę samodzielnie.
Moja propozycja to wariacja na temat modnych obecnie lamp drucianych. Znacie te skandynawskie lampy o geometrycznych kształtach, najczęściej w czerni, a w środku ozdobna żarówka?
To czego potrzebujecie to stary klosz, taki z mieszkania babci, ale za to w fantazyjnym kształcie. Mój okaz (znaleziony w piwnicy dziadka), po zdarciu tkaniny odsłania swój niezły potencjał:
Drewniane dodatki do lampy
Druga sprawa to dodatki. Tu też sięgamy do bazy odpadowej w postaci starych, drewnianych klocków z czasów wczesnego dzieciństwa naszych pociech. Te klocki to elementy do nawlekania na drewnianą ciuchcię. Wybieramy sobie kompozycję elementów, a następnie malujemy je na ulubione kolory:
Malowanie metalowego klosza
Można użyć farby w sprayu lub tradycyjnie pomalować pędzelkiem. Nie miałam sprayu więc sięgnęłam po farbę akrylową do drewna i metalu, dodałam pigment w szmaragdowej zieleni i wyszła mi taka oto mięta:
Baza do lampy
Do zrobienia lampy potrzebujemy bazę w postaci kabla, podsufitki, oprawy i żarówki. Ja wybrałam gotowy zestaw RETRO LOFT EDISON, z kablem we wzór zyg-zaka, mosiężną oprawą oraz żarówką edison. W tym modelu można wybrać sobie kolor i długość kabla oraz kształt żarówki.
Składamy lampę
Teraz pozostaje poskładać wszystko w całość. Nawlekamy klosz i drewniane klocki na kabel (w tym modelu wystarczy odkręcić przy podsufitce jedną śrubkę, odczepić kabel, zdjąć mocowanie i możemy już nawlekać), Prawda że proste?
Oczywiście, można kupić gotową lampę z drewnianymi dodatkami, np. taką:
ale samodzielnie zrobiona lampa, z wykorzystaniem starych niepotrzebnych gratów – to jest satysfakcja pierwsza klasa:)
Ściskam Was ciepło i życzę fajnych, jasnych lamp w domu!
A lampę w zwisie zobaczycie jak cały pokój ogarnę.
Małgosia
PS. dla dociekliwych – na jednym ze zdjęć przyczaiła się mucha:)
Można wpaść do wypasionego sklepu ogrodniczego i zostawić krocie na piękne, wielkie, stylowe donice, kosze na kwiaty, stojące kwietniki, gigantyczne hortensje. Ale można też samodzielnie zrobić doniczki na kwiaty DIY, niewielkim kosztem, ciesząc się jak dziecko z namalowanych trójkątów na skrzynce za 5 zł.
Ja poszłam w tą stronę. Szukałam różnych pomysłów do siebie na taras, żeby zaaranżować rośliny niedrogro, ciekawie i nietypowo. Czy mi się udało oceńcie sami.
1. BECZKA JAKO DONICZKA NA KWIATY
Ta beczka trafiła do mnie w stanie krytycznym, a jak zdjęłam jej metalowe obręcze – rozsypała mi się w rękach, No ale nie poddałam się:) sklejałam każdą deseczkę osobno, aż utworzyłam ponownie kształt beczki. Niestety nie mam zdjęć z tamtego okresu i żałuję, bo to były niezłe puzzle. Potem pomalowałam ją impregnatem do drewna, a obręcze farba ftalową. W środek trafiła zwykła donica, w jakiej kupujemy sadzonki. Dna brak. Co roku wsadzam do niej jakieś zwisające kwiaty. Stare beczki to najlepsze doniczki na kwiaty DIY, popytajcie działkowiczów, rodzinę na wsi, bo warto taką mieć u siebie.
2. KLATKA NA PTAKI JAKO OSŁONKA NA KWIATY
Zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo znaleźć starą klatkę po ptakach. Moda na kanarki i papugi minęła, ale może jakaś ciocia lub kuzynka? Zostają jeszcze składy złomu i szczęśliwy traf…
Ale jeżeli masz taką klatkę to wykorzystaj ją jako osłonko-drabinka dla kwiatów. Ochronisz kwiaty przed drapieżnym kotem a kwiatkom dasz szansę na wspinaczkę.
Klatka umyta i posprayowana złotym sprayem – lakierem.
3. TABORET BEZ SIEDZISKA
Znacie pewnie te taborety – mój znalazłam pod śmietnikiem już bez siedziska. Początkowo planowałam zrobić mu z czegoś siedzisko i wstawić do pokoju dzieci, jednak wygoda zwyciężyła – przecież wystarczy tam upchnąć donicę. I tak w taborecie zamieszkała hortensja. Taborety i krzesła to wdzięczna materia i baza pod doniczki na kwiaty DIY.
1| Drewniane elementy w ogrodzie
Najlepiej zabezpieczyć lakierem “do parkietów”, odpornym na czynniki atmosferyczne. Na opakowaniu jest napisane czy nadaje się na zewnątrz. Z pewnością sprawdzą sie lakiery poliureatnowe.
2| Czym pomalować donice glinianą na zewnątrz?
Ktoś pytał mnie kiedyś jak wosk i farby kredowe sprawdzą się na dworze. Będę miała okazję się przekonać, ponieważ donicę przemalowałam na niebiesko właśnie farbą kredową i zabezpieczyłąm ją woskiem. Jedno jest pewne – musimy czymś wykończyć farbę, bo inaczej szybko nam się zabrudzi. Wg opinii zaprzyjaźnionej blogerki, jej krzesło stało na dworze pomalowane w ten sposób 2 lata bez konieczności renowacji, potem odświeżali kolor.
3| Wzorki na donicy
Zrobiłam je markerem akrylowym w kolorze złotym. Generalnie dobrze się maluje nim po farbie kredowej, ale farba musi być sucha a my musimy pilnować by końcówka nie zaszła za bardzo farbą (co jakiś czas czyścimy i rozpisujemy pisak na papierze).
4. SKRZYNKA PO WINIE JAKO DONICZKA
Unikajmy plastikowych doniczek, może zamiast tego takie drewniane skrzyneczki po winie na parapet? Do tego uchwyty ze sznurka, w środku folia i kamyczki – i donica gotowa.
5. SKRZYNKA PO OWOCACH NA KWIATY
To już klasyka gatunku jeżeli chodzi o ogrodnicze DIY. Ale z reguły wstawiamy do nich gotowe plastikowe doniczki, ja natomiast chce Wam pokazać jak zrobić z niej doniczkę. Postępujemy analogicznie jak przy opisie pod PALETĄ. U mnie w skrzyni rosną zioła.
6. PALETA JAKO KWIETNIK NA KWIATY
Paleta to dobry materiał na mini ogródek, gdy nie mamy miejsca, gdy chcemy zasłonić roślinami ścianę lub zrobić przegrodę. Ja wykorzystałam stary stolik, który kiedyś robiłam do salonu. Znudził mi się więc dostał nowe życie.
Szukając palety zwróć uwagę na ilość desek pod spodem, bo to będą w przyszłości donice na kwiatki. Najlepiej jak będzie mniej desek, o szerokości co najmniej 12 cm.
1| Przygotowanie palety
Oszlifować, ewentualnie pomalować, zabezpieczyć lakierem. Ustawić w pionie, tak aby spodnie deski były w poziomie.
2| Dorobienie dna
Deski wspierające paletę posłużą jako fronty “doniczek” w palecie. Potrzebujemy dorobić dno. Ja wykorzystałam inną starą paletę, z której deski docięłam do potrzebnej długości.
Deski przyklejamy wikolem i ściskamy zaciskami. Można je także przykręcić wkrętami.
3| Wykładanie folią
Taką donicę wykładamy folią. Folię można kupić w markecie budowlanym lub ogrodniczym, ja miałam pod ręką taką cieńszą folię do pakowania i ją wykorzystałam podwójnie. Folię przyczepiamy takerem do krawędzi.
4| Kamyki i ziemia
Dno donicy wysypujemy kamykami i wypełniamy ziemią. Teraz będę mądrą panią ogrodnik i dodam, że nie warto iść na łatwiznę i wstawiać małych doniczek za deski. Rośliny padną szybko bo mają za mało ziemi i miejsca na korzenie. Będą też szybko wysychać.
U mnie rośnie komarzyca i jakieś małe coś na skalniaki. Najlepiej wybrać małe roślinki o małym systemie korzeniowym, bo za dużo się tam nie zmieści.
7. KORZEŃ Z LASU
Nie wiem czy też tak jak ja zwracacie uwagę na pniaki i korzenie, ale warto bo można znaleźć ciekawe kształty i wykorzystać je w ogrodzie. U mnie pojawił się niewielki korzeń, do którego wsadziłam skalną roślinkę.
8. BUTLA DO ROBIENIA WINA – WAZON NA GAŁĘZIE
Jest bardzo duża, ale z powodzeniem może robić za wazon dla gałęzi. Moim zdaniem doskonale nadają się do tego gałęzie wierzby. Te stoją od Wielkanocy, puściły już spore korzenie, więc na jesień trafią jako drzewko na zewnętrzny trawnik przy naszej posesji. Już jedno tam rośnie, wyhodowane z takich gałęzi 2 lata temu.
Miedź jest teraz na topie. Lampy, donice, fragmenty mebli, naczynia – coś musi błyszczeć, najlepiej w towarzystwie intensywnych kolorów. A gdyby tak miedź w stojaku na gazety? I to w połączeniu z piękną, wzorzystą tkaniną? Takie rzeczy tylko w KONKURSIE Odnawialni i Color Mercado!
Na czym polega konkurs?
Wybierz tkaninę od Color Mercado, która najlepiej pasuje do Twojego wnętrza, a Odnawialnia zrobi dla Ciebie Twój dedykowany miedziany stojak na gazety, z wykorzystaniem wybranej tkaniny. Taki jak ten na zdjęciu. Rozstrzygnięcie konkursu 6 czerwca!
Regulamin konkursu
- Konkurs odbywa się na FB – na profilu Odnawialni. Osoby nieposiadające konta na FB także mogą wziąć udział.
- Wybierz ulubioną tkaninę Color Mercado i zagłosuj na nią. Zdjęcia tkanin wybranych do konkursu znajdziesz w galerii posta na FB (klik). Głosujemy klikając like it przy wybranym zdjęciu. Można głosować na więcej zdjęć.
- W komentarzu do posta na FB wpisz, który model wybierasz do wykonania stojaka na gazety i dlaczego właśnie ten? Decyduje kolor? Motyw? Styl mieszkania?
- Miło nam będzie jeżeli polubisz FP Odnawialni i Color Merccado (jeżeli jeszcze nie jesteś naszym fanem) i udostępnisz treść posta na FB.
- Konkurs trwa 7 dni, ogłoszenie zwycięzcy nastąpi w dniu 6 czerwca.
