Można wpaść do wypasionego sklepu ogrodniczego i zostawić krocie na piękne, wielkie, stylowe donice, kosze na kwiaty, stojące kwietniki, gigantyczne hortensje. Ale można też samodzielnie zrobić doniczki na kwiaty DIY, niewielkim kosztem, ciesząc się jak dziecko z namalowanych trójkątów na skrzynce za 5 zł.
Ja poszłam w tą stronę. Szukałam różnych pomysłów do siebie na taras, żeby zaaranżować rośliny niedrogro, ciekawie i nietypowo. Czy mi się udało oceńcie sami.
1. BECZKA JAKO DONICZKA NA KWIATY
Ta beczka trafiła do mnie w stanie krytycznym, a jak zdjęłam jej metalowe obręcze – rozsypała mi się w rękach, No ale nie poddałam się:) sklejałam każdą deseczkę osobno, aż utworzyłam ponownie kształt beczki. Niestety nie mam zdjęć z tamtego okresu i żałuję, bo to były niezłe puzzle. Potem pomalowałam ją impregnatem do drewna, a obręcze farba ftalową. W środek trafiła zwykła donica, w jakiej kupujemy sadzonki. Dna brak. Co roku wsadzam do niej jakieś zwisające kwiaty. Stare beczki to najlepsze doniczki na kwiaty DIY, popytajcie działkowiczów, rodzinę na wsi, bo warto taką mieć u siebie.
2. KLATKA NA PTAKI JAKO OSŁONKA NA KWIATY
Zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo znaleźć starą klatkę po ptakach. Moda na kanarki i papugi minęła, ale może jakaś ciocia lub kuzynka? Zostają jeszcze składy złomu i szczęśliwy traf…
Ale jeżeli masz taką klatkę to wykorzystaj ją jako osłonko-drabinka dla kwiatów. Ochronisz kwiaty przed drapieżnym kotem a kwiatkom dasz szansę na wspinaczkę.
Klatka umyta i posprayowana złotym sprayem – lakierem.
3. TABORET BEZ SIEDZISKA
Znacie pewnie te taborety – mój znalazłam pod śmietnikiem już bez siedziska. Początkowo planowałam zrobić mu z czegoś siedzisko i wstawić do pokoju dzieci, jednak wygoda zwyciężyła – przecież wystarczy tam upchnąć donicę. I tak w taborecie zamieszkała hortensja. Taborety i krzesła to wdzięczna materia i baza pod doniczki na kwiaty DIY.
1| Drewniane elementy w ogrodzie
Najlepiej zabezpieczyć lakierem „do parkietów”, odpornym na czynniki atmosferyczne. Na opakowaniu jest napisane czy nadaje się na zewnątrz. Z pewnością sprawdzą sie lakiery poliureatnowe.
2| Czym pomalować donice glinianą na zewnątrz?
Ktoś pytał mnie kiedyś jak wosk i farby kredowe sprawdzą się na dworze. Będę miała okazję się przekonać, ponieważ donicę przemalowałam na niebiesko właśnie farbą kredową i zabezpieczyłąm ją woskiem. Jedno jest pewne – musimy czymś wykończyć farbę, bo inaczej szybko nam się zabrudzi. Wg opinii zaprzyjaźnionej blogerki, jej krzesło stało na dworze pomalowane w ten sposób 2 lata bez konieczności renowacji, potem odświeżali kolor.
3| Wzorki na donicy
Zrobiłam je markerem akrylowym w kolorze złotym. Generalnie dobrze się maluje nim po farbie kredowej, ale farba musi być sucha a my musimy pilnować by końcówka nie zaszła za bardzo farbą (co jakiś czas czyścimy i rozpisujemy pisak na papierze).
4. SKRZYNKA PO WINIE JAKO DONICZKA
Unikajmy plastikowych doniczek, może zamiast tego takie drewniane skrzyneczki po winie na parapet? Do tego uchwyty ze sznurka, w środku folia i kamyczki – i donica gotowa.
5. SKRZYNKA PO OWOCACH NA KWIATY
To już klasyka gatunku jeżeli chodzi o ogrodnicze DIY. Ale z reguły wstawiamy do nich gotowe plastikowe doniczki, ja natomiast chce Wam pokazać jak zrobić z niej doniczkę. Postępujemy analogicznie jak przy opisie pod PALETĄ. U mnie w skrzyni rosną zioła.
6. PALETA JAKO KWIETNIK NA KWIATY
Paleta to dobry materiał na mini ogródek, gdy nie mamy miejsca, gdy chcemy zasłonić roślinami ścianę lub zrobić przegrodę. Ja wykorzystałam stary stolik, który kiedyś robiłam do salonu. Znudził mi się więc dostał nowe życie.
Szukając palety zwróć uwagę na ilość desek pod spodem, bo to będą w przyszłości donice na kwiatki. Najlepiej jak będzie mniej desek, o szerokości co najmniej 12 cm.
1| Przygotowanie palety
Oszlifować, ewentualnie pomalować, zabezpieczyć lakierem. Ustawić w pionie, tak aby spodnie deski były w poziomie.
2| Dorobienie dna
Deski wspierające paletę posłużą jako fronty „doniczek” w palecie. Potrzebujemy dorobić dno. Ja wykorzystałam inną starą paletę, z której deski docięłam do potrzebnej długości.
Deski przyklejamy wikolem i ściskamy zaciskami. Można je także przykręcić wkrętami.
3| Wykładanie folią
Taką donicę wykładamy folią. Folię można kupić w markecie budowlanym lub ogrodniczym, ja miałam pod ręką taką cieńszą folię do pakowania i ją wykorzystałam podwójnie. Folię przyczepiamy takerem do krawędzi.
4| Kamyki i ziemia
Dno donicy wysypujemy kamykami i wypełniamy ziemią. Teraz będę mądrą panią ogrodnik i dodam, że nie warto iść na łatwiznę i wstawiać małych doniczek za deski. Rośliny padną szybko bo mają za mało ziemi i miejsca na korzenie. Będą też szybko wysychać.
U mnie rośnie komarzyca i jakieś małe coś na skalniaki. Najlepiej wybrać małe roślinki o małym systemie korzeniowym, bo za dużo się tam nie zmieści.
7. KORZEŃ Z LASU
Nie wiem czy też tak jak ja zwracacie uwagę na pniaki i korzenie, ale warto bo można znaleźć ciekawe kształty i wykorzystać je w ogrodzie. U mnie pojawił się niewielki korzeń, do którego wsadziłam skalną roślinkę.
8. BUTLA DO ROBIENIA WINA – WAZON NA GAŁĘZIE
Jest bardzo duża, ale z powodzeniem może robić za wazon dla gałęzi. Moim zdaniem doskonale nadają się do tego gałęzie wierzby. Te stoją od Wielkanocy, puściły już spore korzenie, więc na jesień trafią jako drzewko na zewnętrzny trawnik przy naszej posesji. Już jedno tam rośnie, wyhodowane z takich gałęzi 2 lata temu.
Mam pytanie odnośnie skrzynki na owoce, robiłam tak jak ty, tzn naspałam na dno kamienie, ale bałam się że woda może tam gnić. Dałam więc folię która jest pleciona, półprzepuszczalną, ale boję że jak przeleję to będę zalewać sąsiada. Co robić z drugą skrzynią? Bo mam zgryza a zioła domagają się posadzenia
coś na pewno będzie przesiąkać, kamienie nie zatrzymają całej wody, ale jak będziesz spokojnie podlewać to raczej nie powinnaś zalać, w końcu skrzyski są dość duże i jest tam dużo ziemi na wsiąkanie. Trudno mi powiedzieć jak zachowa sie czarna, nieprzepuszczalna folia, ale powiem ci ze specjalnie zaglądałam w różne skrzynie w ogródkach restauracyjnych i tam wszędzie była gruba czarna nieprzepuszczalna folia, więc wierzę że skrzynka przetrwa…
Założyłam tą przepuszczalną, ale to tylko dlatego, że mi został jeszcze kawałek a do sklepu nie chciało mi się jechać. Dam Ci znać pod koniec sezonu czy to się sprawdziło, liczę też na Twoją relacje :). Zweryfikujemy w przyszłym roku
Świetne pomysły.
dziękuję!
Same świetne pomysły, aż chciałoby się wszystkie wypróbować u siebie:) Pozdrawiam
Klatka na ptaki – naj! 🙂
🙂 a była najszybsza w realizacji! takie projekty to ja najchętniej
świetne pomysły. A taboret to nr 1 dla mnie! Ten kolor drewna w połączeniu z donicą prezentuje się świetnie! Pozdrawiam
dziękuję! wszystko pod tą niebieską hortensję którą uwielbiam, szkoda ze tak trudno utrzymać w Polsce hortensje, a może ktoś zna sposób na przetrwanie zimy? Mi po roku nie chcą już kwitnąć
Z tą osłoną przed kotami to czuję się pomysłodawczynią bo pisałam Ci to na fb ;P
Święta prawda:) to jest genialne zastosowanie klatki przy kotach więc musiałam o tym napisać oczywiście 🙂
Taboret super – nie spotkałam takiego rozwiązania do tej pory! 🙂
A ja w co wsadzam swoje rośliny? Oczywiście w betonowe buty! ;)) Ostatni post też o aranżacjach przed domem 🙂
ten beton też mnie kusi, jeszcze coś z niego wymyślę do końca lata!
Chyba wykorzystam twój pomysł z klatką, bo chyba mam w piwnicy drewnianą starą tzn nie taką starą bo ok 20 letnią po papugach. Chyba się nada i nawet jest w ładnym kolorze o ile dobrze pamiętam, bo niebieskim chyba, że farba zlazła :). Pomysł na kwietnik z krzesła bez siedziska super szkoda, że takiego nie mam. Iwona J.
jesteś szczęściarą z tą klatką! koniecznie na kwiaty! a taboret – no cóż, zawsze można pozbawić jakiegoś stołka siedziska, a i krzesło z oparciem będzie dobre i jeszcze pozwoli kwiatom na wspinaczkę 🙂
Stara beczka podoba mi się najbardziej;) jest idealna do ogrodowych klimatów.
Pomysły warte zapamiętania 🙂 Beczka wygląda pięknie!
Pozdrawiam niedzielnie, Marta
korzeń idealny. ostatnio gdzieś widziałam sukulenty posadzone w gałęzi i wyglądało to przepięknie. pomysł z taboretem zapisuję! jak gdzieś zobaczę przy śmietniku to zgarnę 😉
co do kotów – my mamy łącznie pięć 😀 i nie zabezpieczamy kwiatów. mamy zioła i sukulenty i jak sobie trochę poskubią, to nic się nie stanie. na początku, jak były tylko zioła, to pilnowaliśmy, żeby ich nie zjadły, ale teraz, jak się rozrosły, to niech sobie jedzą 😉
jak ja bym chciała kota, chociaż jednego 🙂 ale w rodzinie alergicy … pozwoliłabym mu na wszystko 🙂
Zawsze można zrobić coś z niczego, a konkretnie z czegoś, co wydaje nam się nie do wykorzystania 😀
Świetne inspiracje, jestem zachwycony 🙂
dziękuję!
Super pomysły 🙂 z europalet można wyczarować wiele wspaniałych rzeczy. Pozdrawiam 🙂