Gdzie trzymać tasiemki, guziki, koraliki, gałki, metalowe ozdoby i inne małe drobiazgi, tak ważne dla każdego nadmade’owca? U mnie sprawdziła się szufladka z przegródkami – z tych, w których kiedyś uliczni sprzedawcy trzymali minerały, amulety i znaki zodiaku. Można je zakupić – a jakże – na targowisku staroci:). Mi trafiły się dwie sztuki w opłakanym stanie, ale tym większa satysfakcja gdy nabrały kolorów.
Teraz trzymam w niej wstążki, taśmy, sznurki, które dotychczas leżały splątane i pogniecione w worku.
Do ich renowacji użyłam farb kredowych autentico, a szablon wycięłam z gotowego wzoru znalezionego w internecie (niestety nie pamiętam źródła). Przetarte turkusowe fronty wieńczą dzieło.
Fajny pomysł, ciekawe i oczywiście efektowne wykonanie (jak wszystkie rzeczy, które na tym blogu widziałam do tej pory), ale muszę przyznać, że najbardziej mnie kręci zawartość tej szuflady, taka bogata i tak pięknie posegregowana… Już sobie wyobrażam jak wykorzystałabym te wszystkie wstążki i tasiemki 🙂 Pozdrawiam!
dziękuję za miłe słowa:) sama byłam zdziwiona, że mam tyle tasiemek, chociaż nieczęsto siadam do maszyny, może czas to zmienić:)
Gratuluję pomysłu! Prosto a efektownie. Schludnie i miło całość wygląda 🙂
Pozdrawiam.
Świetna sprawa ->to co kolorowe -piękne ;))
Super
O, fajnie! Idealny pomysł na wykorzystanie szuflady!
Mi zawsze brakuje przegródek 🙂
Świetne wykonanie!
dziękuję wszystkim za miłe słowa, chyba zabiorę się niedługo za drugą szufladę, bo jest jeszcze jej siostra, tylko czeka na lepsze czasy:)
uwielbiam wykorzystywać stare szuflady!
świetna szuflada 🙂 Taka wersja też by mi się przydała 🙂
To bardzo sprytny pomysł zbierania wstążkę!
dzięki za dzielenie:)
Great post thank you. Hello Administ . cami halısı