Aby tradycji stało się zadość czas na podsumowanie drugiego już roku, odkąd działam na swoim. Porzucanie etatu stało się trochę tematem passe i absolutnie nikogo nie chcę do tego namawiać – zwłaszcza w tym dziwnym czasie pandemii, inflacji i masakrycznych podwyżek cen gazu :). Niemniej jeżeli są osoby które chcą to zrobić, ciekawi ich to czysto hipotetycznie albo po prostu chcą wiedzieć, co u mnie słychać – zapraszam po garść kolejnych przemyśleń.
Poprzednie podsumowania za rok 2019, 2020 i 2021 znajdziesz klikając tutaj. To trochę historia mojego życia i blogowy serial w odcinkach.
Osobiście bardzo lubię ten czas między świętami a nowym rokiem, kiedy wszystko na chwilę zwalnia i bez wyrzutów sumienia można spędzać czas na niepraktycznym rozmyślaniu. Polecam każdemu wziąć do ręki telefon i przejrzeć zdjęcia z ostatniego roku. Dopiero wtedy widać jak dużo się działo i ile mieliśmy fajnych doświadczeń.
Dzień dobry soliści biznesu
Nie mogę powiedzieć, że to był biznesowo przełomowy rok – weszłam być może na kolejny stopień rozwoju, przede wszystkim dzięki otwarciu własnej pracowni, ale dźwigając na plecach ten sam bagaż problemów. W jednoosobowej działalności najwięcej miejsca w plecaku z ciężarami zajmuje robienie wszystkiego samemu. Widzę w sobie wiele barier, by zrobić krok i zacząć zatrudniać. Boję się ciężaru odpowiedzialności za inne osoby i konieczności zarządzania ich pracą, zwłaszcza że zarządzanie własnym czasem różnie mi wychodzi. Dodajmy też ryzyko stałych kosztów.
Ale właśnie ten punkt traktuję jako jedno z głównych wyzwań w 2022 r. – więcej możliwości delegowania zadań i współpracy zamiast samotnego siedzenia w wilczej norze pełnej schematów i przyzwyczajeń.
Media społecznościowe – największy pożeracz energii
O szkodliwym wpływie SM na dzieci, kobiety w ciąży czy inne mniejszości wciąż się słyszy, ale jak bardzo media społecznościowe wypalają małe biznesy – niekoniecznie. Przecież dla wielu z nas to kanał sprzedaży, okno na świat, droga ku naszym drogim klientom. Fakt, ale ile energii i czasu zajmuje planowanie, pisanie, fotografowanie, nagrywanie, publikowanie, komentowanie – wie ten kto to regularnie robi.
Mam swoją teorię, że w SM odnajdują się ekstrawertycy – podobnie jak w realu, lubią nieustannie nadawać komunikaty i eksponować swoje życie. Dla biednych melancholijnych introwertyków bywa to jednak stresujące i konsumuje duże zasoby energii twórczej.
Czy w związku z tym planuję zniknąć z SM? Rozsądek mówi, że nie, natomiast szukam dobrego patentu jak tym wszystkim zarządzać, by być autentyczną (ale bez ekshibicjonizmu), naturalną (ale ciekawą i intrygującą 😉 oraz spontaniczną (ale planując całą siatkę postów i hasztagów w aplikacjach). Może coś podpowiesz? Czy i za co lubisz moje wypociny w mediach społecznościowych?
Do was – czytających ten post mam także apel – wspierajcie małe biznesy które lubicie – nie musicie od nich kupować, ale już krótki komentarz pod ich postem będzie jak balsam na zmęczone dłonie, które chwilę wcześniej waliły z rozpaczą w klawiaturę komputera próbując wymyślić coś ciekawego.
Co pani tu sprzedaje?
Odkąd mam swoją pracownię i oznaczyłam się na mapie Google jako Odnawialnia – renowacja mebli, dzwonią do mnie ludzie spoza świata socjali z pytaniem o usługi. Chcą naprawić złamaną nogę w krześle, zepsuty podnośnik w kanapie, zlecić renowację kredensu. A ja jestem czasami zdzwiona :), bo przecież ja nie jestem stolarzem, nie mam pracowni renowacji mebli, nie jestem konserwatorem zabytków!
No właśnie i tu kłania się kwestia tożsamości. Być może myślisz sobie – obserwując mnie od jakiegoś czasu – jak to – ona ma problem z tożsamością?! Przecież siedzi w meblach od lat wydała książkę, bywała w mediach. Ale niestety, niczym mantra wraca prawda stara jak świat – firma = jasne zdefiniowanie tego co robisz. Co jest twoją główną usługą, produktem.
Wcześniej określałam się elastycznym pojęciem marki osobistej, w którą da się upchnąć wszystko, co można firmować własną twarzą, nazwiskiem, obszarem działania. Dziś przypominam sobie wynurzenia Oli Budzyńskiej – pani swojego czasu, która w pewnym momencie odcięła się jako osoba od marki Pani swojego czasu. Założyła osobne konto dla Oli a osobne – oficjalne dla PSC. Z czasem marki osobiste powinny dążyć do takiego obrotu spraw, by jasno sprecyzować obszar działania aby móc tą markę w przyszłości np. sprzedać lub oddać w zarządzanie komuś innemu. Ale to oznacza najpierw odcięcie matczynej pępowiny od swojego biznesowego dzieciątka.
Przechodząc płynnie do mojej marki i tego co sprzedajemy :). Jasne sprecyzowanie pozwoli nam nie ulegać pokusom rozpraszania się na wątki poboczne. Podam przykład – warsztaty z dekoracji świątecznych dla młodzieży. Czy to powinno być przedmiotem moich działań? Niby pasuje, ale ja po przeprowadzeniu takich warsztatów w szkole już wiem, że to był błąd, to nie jest moja oferta i nie powinna być – powinnam umieć powiedzieć nie.
Pożegnania z fajnymi projektami
Dlatego moim głównym wnioskiem z ubiegłego roku jest odcięcie się od projektów tzw. fajnych, na które mam irracjonalną ochotę, chociaż czuję, że to nie jest dobry kierunek – i porzucenia myślenia ale kto mi zabroni, skoro jestem panią samej siebie”.
Takimi projektami były przypinki – zabawa w wymyślanie haseł nieźle wszystkich zaangażowała, ale sprzedażowo – jeszcze nie odzyskałam kosztów. Na szczęście nie była to inwestycja życia i z magazynowaniem daję radę.
Inny tego typu projekt – różowe fartuchy. Dużo zabawy w projektowanie, dużo estetycznego zapału, ale efekt biznesowy taki sobie. Zresztą temat fartuchów rzemieślniczych już poruszałam w innym poście i od dawna wiem, że czas z nim się pożegnać. Fartuchy wyprzedaję więc z magazynów i wrócę być może kiedyś do nich ale w zupełnie innym kontekście niż fartuchy dla hobbystów od mebli.
Witaj 2022 roku
Początek roku jest jak nowy zeszyt, świeżo otwarty słoik z miodem, nowiutkie czyste ubranie. Wzbudza radość i nadzieję, że tym razem będzie dobrze. Ja jednak po zeszłorocznej ekscytacji podchodzę do niego trochę ostrożniej. W tym roku stawiam na hasło less is more. Zaplanowałam 5 nowych akcji zamiast 11 w zeszłym roku (których oczywiście nie zrealizowałam). Postanowiłam też wpuścić kogoś z zewnątrz, kto chłodnym okiem spojrzy na moją strategię i powie mi – sorry Gosiu, ale to nie była strategia tylko radosne fikanie po łące z pomysłami. Zaprosiłam do współpracy Martę – osobę od strategii biznesowych, z którą planuję biznesowo mój rok i sprzedaż produktów. Tu płynnie nawiązuję do początku wywodów – że wszystko robimy solo. Kiedy człowiek siedzi po uszy w swoim biznesowym bagienku trudno mu a/być obiektywnym b/ oceniać na chłodno i bez emocji c/ realizować plany kiedy ciągle gasi jakieś pożary.
Kontynuuję hasło z zeszłego roku, żeby rozwijać swoje własne produkty edukacyjne, tylko planować je na chłodno i z biznesowym zacięciem. To ma się sprzedać a nie podobać mi i dawać mi frajdę z projektowania.
W moim przypadku dzielę swój biznes edukacyjny na działalność w realu – w pracowni, na warsztatach, oraz na edukację online. Z zaplanowanych nowości rzucę kilka haseł i jestem bardzo ciekawa waszego feedbacku:
1. Mini kurs online o oczyszczaniu mebli z naciskiem na cykliny – temat zaanonsowany w zeszłym roku doczekał się realizacji w tym – już na początku marca będzie o nim głośno. Jeżeli nie chcesz przegapić informacji i promocji w tym temacie możesz niezobowiązująco dopisać się do listy zainteresowanych:
2. Videobooki. Na pytania „kiedy kolejna książka” odpowiem – w tym roku! Ale nie będzie to typowa książka papierowa lecz videobook – kombinacja słowa pisanego i króciutkich videoinstrukcji. Np. czytasz zadzior na cyklinie, klikasz i widzisz o co chodzi. Jeżeli chcesz mi pomóc i rozjaśnić nieco w głowie – wypełnij proszę krótką ankietę, a dołączysz do grona zasłużonych w Renowacyjnym Raju :).
3. Startery narzędziowe – dedykowane i starannie dobrane narzędzia do pracy w domu nad meblami. Wszystko i tylko to co naprawdę potrzebujesz. Ciekawi cię ten projekt – zrób kilka klików w tej mini ankiecie.
4. Akademia Odnawiania Mebli – projekt jesienny, dla zamkniętej grupy, która chce czegoś więcej niż tylko odnowić sobie meble na warsztatach. To będzie przegląd i nauka wszystkich najważniejszych technik renowacji i stylizacji. W Akademii pojawią się również inni prowadzący! Od razu dodam, że to bardzo ambitne przedsięwzięcie i nawet jesień wydaje mi się że to już zaraz!
5. Spotkanie z okazji urodzin Odnawialni. To moje marzenie – zaprosić Was na imprezę do pracowni, zrobić dni otwarte, żeby poznać się, pogadać, porobić coś wspólnie. Wprawdzie to będzie 9 rok działania bloga i 1 rok pracowni, ale kto powiedział że rocznice muszą być okrągłe? Myślisz że to fajny pomysł?
2022 Do dzieła!
Mam nadzieję, że 2022 r. to będzie kamień milowy w rozwoju Odnawialni. Czuję, ze czas na większy profesjonalizm biznesowy i wyciągnięcie z szafy korporacyjnych doświadczeń, odkurzenie Excela, przeproszenie się z liczbami, analiza danych i badanie potrzeb. To wreszcie ocena chłodnym okiem, czy to wszystko się spina i czy Odnawialnia to biznes, który przetrwa, czy raczej jest to miejsce hobbystycznych zabaw.
Alternatywnie szukam także innych kierunków rozwoju – być może czas na zasianie ziarna pod inne uprawy. Klimat się zmienia, idą nowe czasy, a zegar biologiczny też ma swoje prawa :). Jednym z takich projektów świeżynek jest Znajdź pracownię. Razem z Alicją z Majsterek chcemy rozkręcić biznesowe pogotowie dla małych pracowni, wspierać je w rozwoju a markom pozwalać docierać do nich z ofertą produktową.
Powtarzam sobie zawsze, że najważniejsza jest samoświadomość i działający wewnętrzny ster. Nie patrzeć na innych, szukać własnych ścieżek, nie bać się zmian. Zmiana jest jedyną stałą rzeczą w życiu.
W nowym roku życzę Ci, żebyś była gotowa na zmiany i nie bała się ich wziąć na swoje barki. Z reguły potem okazuje się, że ścieżka wcale nie jest taka stroma, a po drodze niespodziewanie pojawi się jakiś sprzedawca z napojami :).
Bądźmy w kontakcie! A jeżeli ten tekst zostawił w tobie jakiś ślad miło mi będzie jeżeli zostawisz komentarz pod postem lub wypełnisz jedną z moich ankiet:)
Linki do ankiet
Videobooki
Startery narzędziowe
Zapisz się na listę zainteresowanych kursem i cyklinach
Bardzo ambitne plany, trzymam kciuki i życzę powodzenia💪
dziękuję!
Cieszę się, że mam fartuch i przypinkę 😁
hehe to będą kiedyś białe kruki 😉
Myślę, że wszystkie plany są jak najbardziej do zrealizowania. Bardzo ambitne, ale też bardzo potrzebne i dla początkujących i dla bardziej zaawansowanych w temacie odnawiania. Mam nadzieję, że wszystkie uda się zrealizować z sukcesem !! Ja właśnie stoję przed wyborem: czy kontynuować etat czy zacząć swój pasjobiznes…? Jest całe mnóstwo obaw, ale i chęci są ogromne…
Życzę powodzenia !! 🙂
pasjobiznes musi mieć też oparcie w regułach rządzących każdym biznesem i trzeba mieć świadomość że oprócz tych rzeczy pasjonujących trzeba też ogarnąć finanse czy obsługę klienta, że o promocji nie wspomnę 🙂 życzę powodzenia i odwagi w realizacji marzeń!
Życzę zrealizowania planów i podziwiam za chłodne spojrzenie na własny biznes. Mam nadzieje, że spotkamy się w tym roku na warsztatach 🙂 Odwagi i siły na Nowy Rok 2022
Gosia trzymam mocno kciuki, za wszystkie Twoje plany, niech to będzie fajny rok 🙂 pozdrowienia serdeczne 🙂
tak tak! tego się trzymajmy! wzajemnie KAsiu!
Pięknego roku życzę 🙂
Małgosia, trzymam kciuki za realizację Twoich pomysłów. Akademia Odnawiania Mebli – fantastyczna sprawa.
Ściskam mocno
Iwona JK
ja mam nadzieję że będziesz pierwszą absolwentką z wytatuowanym nr 1 na swoim stolarskim nieśmiertelniku 🙂
Co prawda już marzec, ale dopiero trafiłam na ten Pani wpis, więc ode mnie też dużo wytrwałości na te kolejne miesiące 2022 roku 🙂 Oby wszystkie plany udało się w 100% zrealizować.
PS. skłoniła mnie Pani tym wpisem na moją własną analizę poprzedniego roku, bo jakoś wcześniej nie miałam do tego żadnej motywacji, także dziękuję też za to 🙂
Małgosiu! Trzymam kciuki za Twoje plany <3
Bardzo motywujące podsumowanie do tego, aby samemu również takie sobie zrobić. Widać, że to wartościowe i przydatne. Dzięki. Powodzenia!
Nie wiem co mogłabym zrobić, aby zapewnić sobie w miarę dobre dochody.
Na ten moment pracuje, ale nie jest to w ogóle satysfakcjonujące, dlatego myślałam by zacząć od czegoś niewielkiego, aby później to rozwinąć.
Tylko problem jest następujący- nie mam żadnego zainteresowania. Wszystko za co się chwyciłam szybko mi się nudziło.
Miałam już wiele pomysłów na biznes jak wyroby świeczek, obrazy (nie, nie potrafię malować ), zabiegi fryzjerskie i kosmetyczne, szycie, prowadzenie rożnego rodzaju kont na ig czy bloga itd.
Nie mam lekkiego pióra, nie mam talentu graficznego, nie uprawiam sportów, nie mam smykałki fotograficznej itd. W sumie to lubię social media, w których mogę siedzieć non stop, ale nie wiem co mogłabym zadziałać w tym kierunku.
Nie chce siedzieć w dokumentach całe zycie, chce się rozwijać kreatywnie, coś stworzyć.
Ale z drugiej strony nie wiem co mogłabym ze sobą zrobić.
👉 The AI Content Generator Everyone Should Be Using :). Click Here:👉 https://stanford.io/3FXszd0
👉 👉 $5,000 FREE EXCHANGE BONUSES BELOW 📈 👉 PlaseFuture FREE $3,000 BONUS + 0% Maker Fees 📈 + PROMOCODE FOR NEWS USERS OF THE EXCHANGE 👉 [M0345IHZFN] — 0.01 BTC 👉 site: https://buycrypto.in.net Our site is a secure platform that makes it easy to buy, sell, and store cryptocurrency like Bitcoin, Ethereum, and More. We are available in over 30 countries worldwide.
Temp Mail I’m often to blogging and i really appreciate your content. The article has actually peaks my interest. I’m going to bookmark your web site and maintain checking for brand spanking new information.