Temperatura w sypialni spada? To proszę bardzo, idziemy w tropikalne klimaty. Tapeta w palmy, zieleń, drewno grają tu pierwsze skrzypce i sama jestem zaskoczona jak miło mi się tam robi w zimowe wieczory. I pomyśleć, ze kiedyś głównie stawiałam na biele, beże i szarości.
Zaczęło się od szmaragdowej zieleni na ubraniach. W prostej linii szmaragd przeszedł na sprzęty domowe – najpierw na biurko w pawie oczka, potem na szafkę do kompletu, by teraz zawisnąć na ścianie w sypialni i dodatkach.
Ale zanim tapeta w palmy pojawiła się na ścianie, musiały upłynąć 4 lata od zamieszkania w nowym lokum, musiałam przejść rewolucję mentalną, pożegnać shabby chic i pastelowe paski, musiałam pokochać prl i klimat lat 50, musiałam przeczytać posta Kasi z 5 pokoju i uświadomić sobie swoją ignorancję w dziedzinie tapetowych guru designerów, a potem musiałam zobaczyć absolutną petardę w postaci sypialni Pauli z Refreszing, a potem już nie mogłam się oderwać i musiałam zaliczyć miliard zdjęć na Pintereście i zrozumieć niuanse między stylem kolonialnym, tropikalnym, vintage i floral… słowem dziękuję wszystkim, którzy mnie zainspirowali i spowodowali że mam tego sypialnianego oskara w ręku :).
Szansa na zmianę wystroju pojawiła się, gdy my stare małżeńskie bąki musieliśmy oddać pokój młodemu pokoleniu, a sami wynieść się na poddasze. I tak oto bez żalu pożegnałam starą sypialnię i poszłam odgruzowywać poddasze, które przez 4 lata obrosło w łóżeczka dziecięce, foteliki rowerowe, rowery, ubrania, zabawki, gazety i bógwiecojeszcze. Zajęło mi to bagatela pół roku, ale wiecie jaka to satysfakcja, gdy w końcu uda się coś zrobić z tymi rzeczami?!
Pokój po odgruzowaniu i wstawieniu łóżka nie wyglądał najgorzej – była już w nim wykładzina i beżowo-czarna tapeta
Początkowo racjonalnie broniłam jej, bo przecież nie będę zrywać dobrej, ładnej tapety. Jednak nastrój beżowego przygnębienia był zbyt duży, by to zostawić. Obiecałam mężowi, że po zmianie tapety poczuje prawdziwy żar tropików w sypialni, więc ochoczo zabrał się do pomagania:).
Tapeta w palmy w sypialni – co wybrać??
Idąc tropikalnym tropem zaczęłam szukać klimatów prawdziwej dżungli i początkowo rozważałam kilka modeli:
Sanderson Voyage of Discovery. Ma delikatny rysunek liści, bardzo kobieca i zwiewna, nie jest to typowa mroczna dżungla tylko raczej widok tropikalnej zieleni z bezpiecznego 5-gwiazdkowego hotelu :).
Khroma Oxygen. Zdecydowanie zagłębiamy się w dżunglę, klimat bardziej tajemniczy i nieco bajkowy, dominuje oliwkowa zieleń.
Matthew Williamson Cubana. Tu także jest mrocznie, ale połączenia granatu i turkusowej zieleni robi klimat eleganckiego buduaru.
Lara Costafreda Coordonne. Znowu świetliście i na luzie, stylizacja sypialni z tą tapetą to połączenie młodości, świeżości i dobrej zabawy.
Jednak ostatecznie najbardziej zachwycił mnie ten model – Cole&son, Contemporary restyled palm jungle, w wersji szmaragdowo-zielonej
Dlatego, że jest tam sporo szmaragdowej zieleni, którą bardziej wolę niż odcienie z lekką domieszką żółci. Bo podoba mi się prosty u subtelny rysunek liści i pnączy. Bo jest na białym tle. Nie chciałam iść w ciemne, nieco mroczne klimaty jądra dżungli, mimo wszystko zostanę na jej obrzeżach 🙂
***
Jeżeli myślisz o wprowadzeniu trochę tropikalnej atmosfery w swoim domu, to teraz jest okazja zrobić to o 10% taniej. Sklep tapety-sklep specjalnie dla Czytelników Odnawialni przygotował kod rabatowy na wszystkie tapety do wykorzystania do końca lutego. Tajne hasło to odnawialnia10%
***
Teraz będzie fragment dla tych kamikadze, którzy chcą również samodzielnie położyć tapetę.
Jak wytapetować samodzielnie pokój?
To jest prostsze niż malowanie. Trzeba pamiętać o kilku rzeczach:
- Ściana – to jest ten moment, kiedy możesz przesunąć, dodać, wymienić punkty świetlne, włączniki itp. Powierzchnia nie musi być idealnie gładka jak pod malowanie, ale musi być równa. Ja likwidowałam kable wystające ze ściany – trzeba zabezpieczyć miedziane końcówki a dziurę zagipsować.
- Dobór kleju do tapety – do winylowych są inne kleje!
- Wzorzyste tapety – trzeba pamiętać o przesunięciu wzoru – zawsze trzeba będzie uciąć jakiś fragment między pasami tapety, tak aby zbiegły się wzory. Co niestety oznacza, że trzeba kupić więcej tapety.
- Cięcie – nożyk do tapet lub nożyce
- Specjalny duży pędzel do nakładania kleju
- Gąbka lub szmatka do wycierania kleju
- Nakładanie kleju – obficie, nie żałować, zwłaszcza przy brzegach, odczekać kilka minut, zanim klej wsiąknie w tapetę, nie przejmować się że brudzimy trochę prawą stronę
- Klej nie wysycha od razu – mamy sporo czasu aby poprawić ułożenie tapety, więc spokojnie, można ją oderwać i jeszcze raz przyłożyć. Przyklejamy od góry i wygładzamy ręką lub szmatką tak aby nie było banieczek powietrza
- Pamiętamy o ścieraniu na mokro nadmiaru kleju z tapety i okolic.
- Pasowanie krawędzi – ja popełniłam tutaj błąd – dopasowałam pasy tak aby stykały się krawędziami, a powinny na siebie minimalnie nachodzić. Po wyschnięciu pasy tapety jakby się skurczyły i widać delikatne szpary między pasami. W sumie mnie nie razi to po oczach, ale osoby wrażliwe proszone są o uwzględnienie tego ostrzeżenia.
- Można tapetować mimo obecności listew – trzeba tylko starannie ucinać tapetę nad listwą
- Wycinanie otworów na kontakty – wystarczy zdjąć obudowy, a potem po wstępnym powieszeniu pasa tapety na ścianie wyciąć nożyczkami odpowiedni kształt.
tapeta na ścianie i co dalej?
Zielone i miedziane dodatki w sypialni
Zielono-miedziane tsunami rozpędza się i to mnie trochę niepokoi, bo tak samo było z białym schabby chic, ale trudno, płyniemy na fali :). Teraz nawet w Lidlu są miedziane pojemniki i utensylia do kuchni. Ja postawiłam na skromne DIY i przemalowałam co się dało przy użyciu sprayu miedzianego Śnieżki (lustro, pojemniczki, stelaż lampki), zakupiłam na olx szafki nocne po 50 zł za szt (jeszcze czekają na renowację), w ten sam sposób nabyłam lampki nocne (lampki nocne prl), wstawiłam mój regał/witrynkę prl, co to ją malowałam we wzorek kilka miesięcy temu, no i w planach mam rozbuchane pomysły na inne elementy wystroju, czym będę was niebawem zamęczać. Tymczasem wrzucam kilka ujęć strefy okołołóżkowej. Łóżko pozostało z Ikei, być może kiedyś kupię jakieś stare, drewniane.
Przed łóżkiem na szybko zmontowana ławeczka – nogi od starej komody, na to dębowa deska-parapet, który został mi po remoncie (też czekał 4 lata na swoją miejscówkę). Całość muszę połączyć i ujednolicić kolorystycznie ale wygląda i tak chyba nieźle?
Poduszki pochodzą ze sklepu H&M Home, teraz jest tam duużo ładnych dodatków rodem z dżungli.
Warto także zwrócić uwagę jak odmienić zwykłą szafę pod zabudowę (tylko taka wersja wchodziła w grę przy skosach) za pomocą gałek od Regałka. Te miedziane już dawno sobie upatrzyłam, zanim przyszło miedziane tsunami.
Gałka jest także na szafkach nocnych.
O renowacji tej lampki nocnej pisałam wcześniej; koszyk z Jysk
2 lampy druciane kupione za 70 zł / szt w outlecie
Pawie pióra, baniak – wazon ze stadionu Olimpii …
Na renowację czeka jeszcze mój klubowy fotel. Wprawdzie teraz wpisuje się kolorem i klimatem w całość, jednak marzy mi się coś takiego jak na drugim zdjęciu… szukam tkaniny do tego projektu, więc już niedługo akcja tapicerowanie!
I jak, poczuliście klimat tropików?
Ło pani! Jest bosko, w sumie to szybko poszło, przecież zaledwie w październiku opowiadałaś mi, że się za to bierzecie 🙂
A teraz poprosze o szybkie przeszkolenie z różnic między kolonialnym a tropikalnym.
Z poważaniem,
Czytelniczka 😉
Niesamowita odmiana, podoba mi się sposób w jaki połączyłaś te wszystkie elementy w jedną całość 🙂
Dziękuję czyli model pt improwizacja o północy jednak działa ?
Ja tylko ściemniam że wiem o co chodzi z podziałem na style ? ale improwizując różnica musi tkwić w innym kształcie uszu słoni i kącie rozgałęziania się liści palmowca
Rany, jest mega! I rany, ja też kocham dżunglę <3 Marzy mi się taka tapeta, niestety jestem teraz w za bardzo przejściowym momencie mieszkaniowym 😉 Daj koniecznie znać jak znajdziesz taką tkaninę, jakiej szukasz. Ja na razie trafiłam na taką w sensownej cenie tylko na aliexpress.
Dam znać a może będziemy ściągać z Chin w końcu to rejony kolonialne ?
Odpadłam i próbuję się pozbierac.Sypialnia obłędna,zdjęcia czadowe a ławeczka to wisienka na torcie.A ja pozdzierałam wszystkie tapety w mieszkaniu.Gdybym teraz chciała znowu tapetować, mąż pomyślałby że jestem obłąkana?
mój też się stukał że zrywam tapetę, która była w idealnym stanie … takie życie z wariatkami-wnętrzarkami 🙂
W podobnym kierunku poszłyśmy w sypialni, tropiki rządzą! Super wyszła ta ściana, zupełnie inny pokój. Fotel klubowy już teraz jest genialny (zazdrość mi się włączyła nieco, bo poluję na podobny ;-)), ale po metamorfozie będzie jeszcze lepszy. Zobacz do Ku-ka.pl, do mojego folderu projektanta – jest tam trochę takich tropikalnych wzorów, może Ci wpadnie któryś w oko.
projektujesz dla KU-KA? super! zajrzę na pewno – kiedyś juz mieliśmy na tapecie tkaninę w palmy więc z pewnością zajrzę
Jest tam kilka moich projektów 😉 M.in. na tym taborecie jest tkanina od Dziewczyn. Dobrana specjalnie pod tapetę 🙂
https://uploads.disquscdn.com/images/6b5d93d533bcd58473c2952cdc7946e0d1877e378e2d04d92cd5d0a98d27da93.jpg
śliczny!
super 🙂 też mam ochotę na wpuszczenie liści do domu, ale boje się, że te palmy za chwilę zrobią się tak popularne jak chwilę temu brzozowy las a nie lubię tak ogranych motywów w swoim wnętrzu. jakkolwiek, efekt osiągnęłaś fantastyczny 🙂 jakiś czas temu wrzuciłam taki zestaw dla dzieci ale dokładnie idzie tym torem http://bit.ly/2iZWFiW
tak, ja też troche boję się tego tropikalnego tsunami, ale z drugiej strony – chyba i tak po 2-3 latach już mnie ręce świerzbią do zmian 🙂 więc najwyżej palmy przetransformują się w stare deski, albo widok na wulkan albo wzory łowickie czy co tam będzie nas kręcić 🙂
Bardzo lubię tapety, zwłaszcza te z dużymi motywami. Twoje tropiki zachwycają!
dzięki Aga! duże motywy są fajne – robią całe wnętrze
Ładne tropiki, podobają mi się. My w biurze mamy jedną ścianę z naklejkami z bambusami i pandami, liczy się? 😉
Pozdrawiam, Ania z D.
no jasne, liczą się wszystkie babusy, pandy, flamingi, kolibry,, papugi i tygrysy:)
Moim zdaniem wybrałaś najlepszą z tapet, które były do wyboru ?
🙂 uff, bo częstojest taki mały dysonans pozakupowy, ale teraz akurat go nie mam
Wygląda pięknie. Liczę, że coraz więcej osób podąży ścieżką inna niż biale,katalogowe wnętrza. I będzie mieszać style. Łóżko nowoczesne, szafka jakby powojenna, witryna PRL. Super!
dzięki Paula, też na to liczę 🙂
Również czasem marzy mi się zamieszkać w takim pokoju. Wyobrażam sobie drewniane wyposażenie, czasem piasek pod stopami. Konieczne jednak przy zachowaniu niezbędnej estetyki – również w oknach, na przykład przy wykorzystaniu odpowiednich rolet. Liczne przykłady można na http://weltex.pl zobaczyć 🙂
Bardzo lubię tapety i materiały tropikalne. Gorzej znoszę meble PRL. Ale zmiany u Ciebie bardzo ładne
Raju! Przepiękne tapety! Musze przyznać, że ten rodzaj ozdoby ściennej jest moim ulubionym. Mocno się w nim kocham i nie wyobrażam sobie przestrzeni bez użycia tapety. Ostatnio projektowałam kuchnię i tam też nie omieszkałam jej umieścić na jednej ze ścian. Zdecydowałam się na tą : http://www.wyjatkowetapety.pl/tapeta/816815 i to był bardzo dobry wybór! świetnie to wygląda!
Jejku piękne 🙂 Właśnie szukam inspiracji 🙂 Zamówiliśmy właśnie z mężem materac rehabilitacyjny i to nas popchnęło żeby jednak zrobić większą rewolucję w sypialni 🙂
Dzięki za świetne inspiracje! Całkiem ładnie to wygląda. Takie akcenty dodają świeżości do pokoju. 😉
dziękuję!
Piękna! Ja wybrałam podobną tapetę ale jeszcze są na niej flamingi
Pokój wygląda świetnie 🙂 Sama ostatnio dokonałam dużych zmian w mojej sypialni. Zakupiła nowe meble, łóżko z materacem , dodatki, komodę, szafę, chciałam żeby było minimalistycznie, szaro i biało, ale na jednej ze ścian zagościła tapeta 🙂
jkqlbfhqi lpoci jvxekfu eetw psnjgmplaesvedt
zar-w-tropikach-czyli-sypialnia-pod-lisciem-palmy